Seriale, Telewizja
Drew Barrymore nie jest łamistrajkiem. Jej program na razie nie wróci
The Hollywood Reporter / / 18-09-2023 10:05
Drew Barrymore ugięła się pod naporem oburzonych strajkujących scenarzystów i aktorów. Prace nad jej programem "The Drew Barrymore Show" zostały wstrzymane i nie zostaną wznowione do czasu zakończenia strajku scenarzystów.
Przypomnijmy. Drew Barrymore zdecydowała się na powrót do nagrywania programu "The Drew Barrymore Show" w ubiegłym tygodniu. Ona oraz jej producenci zapewniali, że będzie on powstawał bez scenariusza. Pierwsze odcinki były już nagrywane. I jakby sam fakt powrotu programu to za mało, okazało się, że członkowie widowni, którzy mieli w widocznych miejscach przypinki z symbolem strajku scenarzystów, zostali usunięci ze studia. Podobno Barrymore o tym nie wiedziała.
Pod koniec tygodnia Barrymore próbowała przeprosić strajkujących i wytłumaczyć się ze swojej decyzji. Deklarowała jednak, że nagrywanie programu będzie kontynuowane. Jej post na Instagramie wywołał jeszcze większe oburzenie i ostatecznie aktorka zdecydowała się na jego usunięcie.
W niedzielę opublikowała nowy post na Instagramie. Tym razem ogłosiła w nim, że prace nad "The Drew Barrymore Show" zostały wstrzymane do czasu zakończenia strajku scenarzystów.
Brak mi słów, by wyrazić jak bardzo chcę przeprosić wszystkich, których uraziłam, a także całą naszą niezwykłą ekipę, która pracuje przy show i uczyniła z niego program, którym jest obecnie. Naprawdę staraliśmy się znaleźć rozwiązanie. Liczę na szybkie dojście do porozumienia korzystnego dla całej naszej branży.
Strajk scenarzystów trwa od początku maja. WGA domaga się poprawy warunków pracy, godziwej płacy, a także uregulowania zasad wykorzystywania sztucznej inteligencji w procesie przygotowywania scenariuszy.
Wielkie wytwórnie jednak nie chcą się zgodzić na żądania scenarzystów twierdząc, że są one zbyt kosztowne. Jednak niedawno Warner Bros. Discovery ostrzegło swoich akcjonariuszy, że przez strajk zyski firmy będą niższe o 500 milionów dolarów. Tymczasem zgoda na warunki scenarzystów kosztowałaby studio dodatkowe 45 milionów dolarów rocznie.
Drew Barrymore przeprasza strajkujących
Przypomnijmy. Drew Barrymore zdecydowała się na powrót do nagrywania programu "The Drew Barrymore Show" w ubiegłym tygodniu. Ona oraz jej producenci zapewniali, że będzie on powstawał bez scenariusza. Pierwsze odcinki były już nagrywane. I jakby sam fakt powrotu programu to za mało, okazało się, że członkowie widowni, którzy mieli w widocznych miejscach przypinki z symbolem strajku scenarzystów, zostali usunięci ze studia. Podobno Barrymore o tym nie wiedziała.
Pod koniec tygodnia Barrymore próbowała przeprosić strajkujących i wytłumaczyć się ze swojej decyzji. Deklarowała jednak, że nagrywanie programu będzie kontynuowane. Jej post na Instagramie wywołał jeszcze większe oburzenie i ostatecznie aktorka zdecydowała się na jego usunięcie.
W niedzielę opublikowała nowy post na Instagramie. Tym razem ogłosiła w nim, że prace nad "The Drew Barrymore Show" zostały wstrzymane do czasu zakończenia strajku scenarzystów.
Brak mi słów, by wyrazić jak bardzo chcę przeprosić wszystkich, których uraziłam, a także całą naszą niezwykłą ekipę, która pracuje przy show i uczyniła z niego program, którym jest obecnie. Naprawdę staraliśmy się znaleźć rozwiązanie. Liczę na szybkie dojście do porozumienia korzystnego dla całej naszej branży.
O strajku scenarzystów
Strajk scenarzystów trwa od początku maja. WGA domaga się poprawy warunków pracy, godziwej płacy, a także uregulowania zasad wykorzystywania sztucznej inteligencji w procesie przygotowywania scenariuszy.
Wielkie wytwórnie jednak nie chcą się zgodzić na żądania scenarzystów twierdząc, że są one zbyt kosztowne. Jednak niedawno Warner Bros. Discovery ostrzegło swoich akcjonariuszy, że przez strajk zyski firmy będą niższe o 500 milionów dolarów. Tymczasem zgoda na warunki scenarzystów kosztowałaby studio dodatkowe 45 milionów dolarów rocznie.
powiązane artykuły Drew Barrymore
Pobierz aplikację Filmwebu!
Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
