Stuart Gordon po raz kolejny powróci do twórczości H.P. Lovecrafta. Po
"Re-Animatorze" i
"Dagonie" reżyser przeniesie na duży ekran opowiadanie samotnika Providence zatytułowane
"Coś na progu" (ang. The Thing on the Doorstep).
Młody mężczyzna dokonuje zabójstwa przyjaciela odbywającego kurację w szpitalu dla umysłowo chorych. Powodem jest tajemniczy pamiętnik i "coś na progu". [horror.com.pl]
Na razie nie wiadomo jacy aktorzy zagrają główne role w filmie ani kiedy rozpoczną się prace na planie.