Henry Lee Hopper, syn
Dennisa Hoppera, zadebiutuje na dużym ekranie w pierwszoplanowej roli nowego horroru reżyserowanego przez
Wesa Cravena "25/8".
Craven jest również autorem scenariusza obrazu, do którego zdjęcia rozpoczną się w połowie kwietnia.
"25/8" to historia pewnej spokojne społeczności, gdzie grasował seryjny zabójca. Kiedy został w końcu zabity, wszyscy odetchnęli z ulgą. Nie na długo. Wkrótce coś zaczyna polować na dzieci urodzone w dniu jego śmierci, które teraz są uczniami liceum. Czy zabójca rzeczywiście zginął, a może się tylko ukrył? Akcja filmu rozgrywać się będzie w ciągu jednego dnia, kiedy to na to pytanie widzowie poznają odpowiedź.
Craven zaangażował do swojego filmu same mało znane osoby, aby w ten sposób nie zdradzać widzowi kto zginie, a kto przeżyje. Poza
Hopperem, w filmie pojawią się także
Denzel Whitaker (
"The Great Debaters"),
Shareeka Epps (
"Szkolny chwyt") i
Emily Meade (
"Assassination of a High School President").