TYLKO U NAS: Kulisy powstania gry "Avatar: Frontiers of Pandora"

Filmweb autor: /
https://www.filmweb.pl/news/TYLKO+U+NAS%3A+Kulisy+powstania+%22Avatar%3A+Frontiers+of+Pandora%22-153044
TYLKO U NAS: Kulisy powstania gry "Avatar: Frontiers of Pandora"
"Avatar: Frontiers of Pandora" to tytuł, który przez ostatnie lata od zapowiedzi zbudował wokół siebie wysokie oczekiwania. Bazująca na przełomowym filmie Jamesa Camerona gra "Avatar" niesie ze sobą obietnicę przeniesienia graczy w bujny i żywy świat Pandory oraz doświadczenia przewyższającego to płynące z oglądania filmu. Niedawno, jako jedyna redakcja z całego regionu w Europie, mieliśmy okazję udać się do Los Angeles na specjalne spotkanie z twórcami, którzy podczas kilkugodzinnych paneli opowiedzieli nam, jak "od kuchni" wyglądała praca nad projektem, przy którym, niczym w filmie, zawiązały się więzi między specjalistami z dwóch światów – gier i filmów.



Synergia kreatywności i technologii



Pierwszy panel, który poprowadzili: legendarny Jon Landau, Magnus Jansén z Ubisoft Massive oraz Richard Baneham z Lightstorm Entertainment skupił się przede wszystkim na tym, jak przebiegała współpraca w trakcie prac nad grą. Z jednej strony Jon i Richard wnieśli do procesu twórczego głębię i historię całego uniwersum "Avatar", z drugiej – Ubisoft Massive zaoferował wsparcie technologiczne w postaci ich silnika Snowdrop oraz wieloletnie doświadczenie w tworzeniu gier. Synergia między trzema panelistami była kluczowa dla całego procesu twórczego i zachowania spójnej wizji świata – wszystko począwszy od budowania narracji aż po projektowanie otoczenia musiało działać jak w szwajcarskim zegarku.


Jak się dowiedzieliśmy, jednym z największych wyzwań dla twórców  było zachowanie harmonii ze światem "Avatara" i wprowadzenie jednocześnie do niego mechaniki i elementów dostępnych wyłącznie w grze. Aby upewnić się, że narracja, postacie i świat są spójne, podjęto się bardzo szczegółowego planowania i utrzymywania stałej komunikacji między wszystkimi zespołami. Wszystko, co powstało w "Avatar: Frontiers of Pandora", musiało otrzymać akceptację Jona i reszty ekipy, którzy twierdzili zgodnie: "to muszą być rzeczy, które będziemy mogli wykorzystać w kolejnym filmie".


Paneliści na sam koniec dywagowali o tym, jak użycie zaawansowanych technologii, takich jak chociażby ray-tracing i wszystkie dobrodziejstwa silnika Snowdrop, zostały wykorzystane nie tylko do uzyskania jak najlepszej grafiki i różnorodnych mechanik, ale również jako narzędzie do opowiedzenia historii. Oprawa graficzna, SI oraz elementy interaktywne zostały tak opracowane, aby wzmocnić immersję oraz impakt historii dla gracza.

Przygotowanie gruntu



Nadszedł czas na to, co z pewnością zainteresuje większość graczy – czyli część fabularną i narracyjną. O historii przedstawionej w nadchodzącym "Avatar: Frontiers of Pandora" nie wiedzieliśmy praktycznie nic. Aż do teraz. Okazuje się bowiem, że akcja gry będzie miała miejsce na kilka miesięcy przed wydarzeniami znanymi z "Avatar: The Way of Water". Nasza przygoda rozpoczyna się w momencie, gdy kierowana przez nas postać budzi się z długiego kriosnu w specjalnej ludzkiej placówce. To wprowadzenie nadaje tonu i otwiera historię pełną walki o zachowanie własnej kultury, dziedzictwa i tożsamości.


Nie chcemy zdradzać za dużo szczegółów na temat losów naszego bohatera, zanim udał się na długą drzemkę, ale o pewnych rzeczach możemy napisać już teraz. Otóż, wszystko, co będzie popychać w fabule, krążyć będzie wokół specjalnego programu TAP (The Ambassador Program), którego celem jest asymilacja Na'vi z ludzką społecznością, oraz wokół Johna Mercera, szefa wspomnianego programu. Dalej jednak zapowiada się już trochę sztampowo – odkrywamy bazę ruchu oporu, który budowany zarówno przez Na'vi, jak i ludzi, nie godzi się na złowrogie machinacje i eksploatowanie planety przez RDA. Baza nie tylko stanowi centrum narracji w grze, ale również wzmacnia poczucie solidarności i oporu w całej historii.


Dowiedzieliśmy się też trochę więcej o nowych klanach Na'vi, które pojawią się w "Avatar: Frontiers of Pandora". Klan Aranahe, zamieszkujący las Kinglor, to spokojny lud, unikający konfliktów. Ich stroje, pełne nawiązań do jedności z przyrodą i życia w harmonii, dokładnie oddają ich sposób bycia, polegający na harmonii z lasem i wykorzystywaniu jego zasobów. Zgoła inaczej prezentuje się klan Zeswa, zamieszkujący rozległe tereny Wyżynnych Równin. Jego członkowie musieli przystosować się do tego trudnego, wietrznego terenu poprzez nomadyczny styl życia oraz dobór odpowiedniego oręża i zbroi. Ich stroje, skrojone pod kątem łowieckich zwyczajów i uboższe w budowie pancerza, wykonane są na wzór typowych zbroi wojowników. Najciekawiej zapowiada się klan Kame’Tire – mistyczni mieszkańcy mrocznego, otulonego mgłą lasu zwanego The Hollows. Ten tajemniczy lud cechuje się niespotykaną wśród innych klanów znajomością flory, co czyni z nich wprawnych zielarzy.


Ten przykład pokazuje pieczołowitość twórców, którzy zrobili wszystko, aby mieszkańcy Pandory w "Avatar: Frontiers of Pandora" byli różnorodni, ale jednocześnie spójni z wizją świata Jamesa Camerona.

Odkrywanie Pandory na nowo



Ostatnim, a w naszych oczach najważniejszym panelem, okazał się ten, który poszerzył naszą wiedzę o budowaniu świata. Zespół panelistów już na samym początku wspomniał, jak duży nacisk został położony na naukowe podejście do stworzenia growej Pandory. Celem była kreacja świata, który jest immersyjny i wiarygodny, ale jednocześnie oferuje możliwość rozgrywki spójnej z przedstawioną historią. Jednym z najlepszych przykładów było przedstawienie tego, jak RDA, poprzez swoje "wysokowydajne okrucieństwo" odzwierciedlone poprzez ich industrialne i brutalne podejście do natury, osadziło swoje bazy w tym świecie, tworząc niesamowity kontrast – szare, dymiące struktury, otoczone naturalnym pięknem Pandory, ukazują bezwzględność ludzkiej frakcji.


Jednak budowanie świata to nie tylko flora. To przede wszystkim fauna, która jest znaczącym elementem świata "Avatara". Tworząc nowe istoty, zespół bazował na zwierzętach istniejących na ziemi – inspiracji szukano w ich anatomii, sposobie poruszania się i zwyczajach żywieniowych. Dzięki temu oraz trosce o wiarygodność konkretnych regionów, będziemy czuli, że wszystko jest tu na swoim miejscu.

Podsumowanie



"Avatar: Frontiers of Pandora" jest żywym dowodem na ścisłą współpracę dwóch światów – gier wideo i branży filmowej. Wszystkie informacje przekazane nam na panelach z twórcami pokazały, jaki ogrom pracy został włożony w ten tytuł. Od synergii kreatywności i technologii po stworzenie wiarygodnego świata – każdy aspekt gry został przygotowany z należytą pieczołowitością i nadzorem twórców filmowego oryginału.

Czy to oznacza, że szykuje nam się jedna z najlepszych growych adaptacji? Trudno na tym etapie powiedzieć, bo choć świat przedstawiony jest imponujący, najważniejsza pozostaje rozgrywka. To, jaka ona będzie, przekonamy się bliżej premiery. Jedno jest jednak pewne: "Avatar: Frontiers of Pandora" to zdecydowanie pionierskie przedsięwzięcie łączące w bliską współpracę światów gier i filmów. Mam nadzieję, że nie ostatnie.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones