Pamiętacie plotkę sprzed dwóch miesięcy, jakoby
Dwayne Johnson miał zagrać Lobo? Właśnie okazała się prawdziwa. Były zapaśnik, a obecnie gwiazda kina, potwierdził wiadomość na swoim Twitterze.
Nad filmem o przygodach Lobo od kilku lat pracuje wytwórnia Warner Bros. Początkowo za kamerą miał stanąć
Guy Ritchie. Ostatecznie zastąpił go
Brad Peyton (
"Podróż na tajemniczą wyspę"). Stanowisko producenta piastuje Joel Silver (
"Szklana pułapka", "Matrix").
Lobo pojawił się na kartach komiksu na początku lat 80. Jest kosmicznym najemnikiem i łowcą nagród. Cechuje go arogancja, egoizm i uwielbienie dla bezmyślnej przemocy. Jego rysunkowa postać przechodziła kilka transformacji.