Tilda Swinton negocjuje rolę u boku
Benedicta Cumberbatcha w ekranizacji komiksu Marvela
"Doctor Strange".
Brytyjka miałaby wcielić w postać znaną jako Ancient One (Starożytny). W komiksach jest to stary tybetański mędrzec, który uczy tytułowego bohatera czarów.
Pierwotnie studio planowało obsadzić w tej roli mężczyznę. Jak widać, nie udało się jednak znaleźć odpowiedniego kandydata.
To nie pierwsza ekranizacja komiksu w dorobku aktorki. Wcześniej wystąpiła ona w
"Constantinie" oraz
"Snowpiercerze". Doktor Strange to neurochirurg, który pełni rolę Najwyższego Maga, obrońcy Ziemi przed magicznymi i mistycznymi zagrożeniami. Według ostatnich – niepotwierdzonych – doniesień, filmowa wersja nie będzie opowieścią o początkach bohatera. Zamiast tego poznamy go, jak już jest pełnokrwistym czarodziejem z całym asortymentem mocy i umiejętności. Scenariusz Jona Spaihtsa inspirowany jest komiksem J.M. DeMatteisa i Dana Greena "Doctor Strange: Into Shamballa" z 1986 roku. To opowieść o tym, jak Strange po 20 latach odwiedza swojego nauczyciela (teraz nauczycielkę) magii. Odkrywszy artefakt, który zostawiono dla niego w charakterze prezentu, nawiązuje połączenie z wyższym poziomem rzeczywistości. Rodzi się szansa na to, by ludzkość poszła naprzód - ale konieczna będzie ofiara.
Zdjęcia ruszają w listopadzie w Wielkiej Brytanii. Reżyseruje
Scott Derrickson. Premiera jesienią 2016 roku.