Paramount Pictures może chwalić się rekordowymi wynikami
"Mission: Impossible - Fallout", a jednak
Tom Cruise okazał się za słaby, by wygrać z chińską komedią nakręconą na podstawie
"Milionów Brewstera". Numerem jeden w naszym zestawieniu jest
"西虹市首富" (Hello Mr. Billionaire). Podczas pierwszego weekendu obraz zarobił znakomite
130,8 mln dolarów. Jest to piąte najlepsze otwarcie w Chinach w tym roku.
"Mission: Impossible - Fallout" musi zadowolić się miejscem drugim. Obraz zarobił w weekend
76,9 mln dolarów. Ponieważ jednak w wielu krajach miał premierę w połowie tygodnia, to na koncie ma 92 miliony dolarów.
Szósta część zadebiutowała na 36 rynkach, z czego w 30 zanotowała najlepsze otwarcie cyklu. W 29 krajach obraz był numerem jeden. Najlepiej
"Fallout" poradził sobie w Korei Południowej, gdzie zarobił 24,6 mln dolarów, co jest nowym rekordem w karierze
Cruise'a. Z Wielkiej Brytanii pochodzi 9 milionów (razem z pokazami przedpremierowymi, w sam weekend film zarobił za mało, by zająć pierwsze miejsce). W Indiach film zgarnął 7 milionów, co jest nowym rekordem studia Paramount. W Indonezji 90% sprzedanych w weekend biletów było właśnie na seanse szóstej części
"Mission: Impossible", co przełożyło się na wynik 5,5 mln dolarów. Ogólnie
"Fallout" sprzedaje się na razie o 19% lepiej od
"Rogue Nation", które jest jak dotąd najbardziej kasową częścią na zagranicznych rynkach (487,7 mln dolarów).
Podium kompletuje kolejna chińska produkcja -
"狄仁杰之四大天王" (Detective Dee: The Four Heavenly Kings). Jest to druga część przygód młodego detektywa Dee, w której w tytułowego bohatera wciela się
Mark Chao. Pierwsza część,
"狄仁杰之神都龙王" (Młody Detektyw Dee: Potwór z morskich głębin), w 2013 roku na dzień dobry zarobiła 15,2 mln dolarów.
"狄仁杰之四大天王" wypadł dużo lepiej mając po pierwszym weekendzie
43,2 mln dolarów.
Czwarta pozycja przypadła animacji
"Hotel Transylwania 3", która w weekend zarobiła
29,4 mln dolarów. Obraz trafił w ubiegłym tygodniu na dwa duże rynki. W Wielkiej Brytanii zgarnął 4,2 mln dolarów, a we Francji po pięciu dniach ma wynik o 1/3 lepszy od części drugiej (4,1 mln dolarów). Animacja wciąż nie zwalnia tempa w krajach Ameryki Łacińskiej oraz w Skandynawii. Spadki w tych regionach nie przekroczyły 40%.
Mieszanie wygląda sytuacja zajmującej piątą pozycję w naszym zestawieniu
"Mamma Mii: Here We Go Again!". W Wielkiej Brytanii podczas drugiego weekendu musical był w stanie pokonać premierowy
"Fallout" zgarniając 8,6 mln dolarów. Z kolei we Francji obraz zadebiutował dopiero na czwartym miejscu mając po pięciu dniach tylko 1,7 mln dolarów. Musical świetnie sprzedał się w Polsce, gdzie zajął pierwsze miejsce z wynikiem 1,3 mln dolarów. Pozostał na szczycie zestawienia w Australii (2,9 mln dolarów) i zajął drugie miejsce w Niemczech (2,1 mln dolarów). Ogólnie w weekend film zarobił
25,9 mln dolarów.
Na szóstym miejscy znalazła się produkcja Pixara
"Iniemamocni 2". Weekendowe wpływy szacuje się na
20 milionów dolarów. Na wynik ten zapracowały tylko rynki, na których obraz jest już od jakiegoś czasu. W niektórych z nich animacja radzi sobie wyśmienicie, na przykład w Holandii sprzedaż biletów wzrosła o 20% w porównaniu z poprzednim weekendem.
"Iniemamocni 2" są już ósmą premierą tego roku, której zagraniczne wpływy przekroczyły 400 milionów dolarów (obecnie 423,7 mln dolarów). W poniedziałek zostanie czwartą premierą roku z globalnym wynikiem w wysokości miliarda dolarów. Będzie to też trzecia produkcja Pixara, której uda się ta sztuka (po
"Toy Story 3" - 1 067,0 mln dolarów i
"Gdzie jest Dory?" - 1 028,6 mln dolarów).
Siódma pozycja przypadła w tym tygodniu widowisku
"Drapacz chmur". Weekendowe wpływy wyniosły
17,7 mln dolarów, z czego 6,9 mln pochodziło z Chin.
11 milionów dolarów zgarnął z kolei Marvel i jego
"Ant-Man i Osa". Obraz zadebiutował w Niemczech, gdzie po pierwszym tygodniu wyświetlania na koncie ma 2,8 mln dolarów. Zagraniczne wpływy przekroczyły właśnie 200 milionów dolarów (obecnie 211,1 mln), a globalne zbliżają się do poziomu 400 milionów (obecnie 394,2 mln).
Ostatnią pozycję w naszym zestawieniu zajmuje
"Jurassic World: Upadłe królestwo". Jego weekendowe wyniki wyniosły
10,9 mln dolarów.