Choć reżyser
Jieho Lee ledwie doczekał się amerykańskiej premiery swego pełnometrażowego debiutu pt.
"The Air I Breathe", już ujawnia w wywiadach szczegóły projektów, którymi ma zamiar się zająć w przyszłości.
Jednym z nich będzie aktorska wersja popularnej japońskiej animacji. Drugi film będzie rozgrywającą się w Chinach historią napadu. Obie produkcje mają reprezentować gatunek, w którym
Lee czuje się najlepiej - kino akcji.
Wyświetlany od dzisiaj w USA
"The Air I Breathe" to film inspirowany chińskim przysłowiem określającym życie jako zbiór czterech emocji - szczęścia, smutku, przyjemności i miłości, składał się będzie z czterech historii ilustrujących każdy z tych stanów. W rolach głównych występują m.in.
Sarah Michelle Gellar,
Emile Hirsch,
Kevin Bacon oraz
Forest Whitaker.