"To nie ja" - taki tytuł nosi włoski film, który na specjalnym pokazie zaprezentowano wczoraj w łódzkim kinie Polonia. Ciekawostką jest fakt, że zdjęcia do tego obrazu całkowicie powstały w... Łodzi.
Reżyserem filmu jest Gabriele Iacovone, Włoch mieszkający w Rzymie, który ukończył m.in. wydział reżyserii łódzkiej Filmówki, a wcześniej pracował jako doradca biznesowy w międzynarodowych koncernach.
"To nie ja" jest jego fabularnym debiutem. "Chciałem zrobić film w Polsce. Zrodziła się we mnie potrzeba opowiedzenia o tej rzeczywistości, podzielenia się z innymi obrazami, które stały mi się bliskie. Tak powstała idea przewodnia filmu: przyjeżdża Włoch do Polski, by odmienić swoje życie" - opowiada reżyser. "Możliwość współpracy zaproponował mi
Jerzy Stuhr. A na studia w Łodzi namówił mnie
Mariusz Grzegorzek, którego poznałem na festiwalu w Wenecji" - dodał.
W głównych rolach występują aktorzy włoscy (Antonio Berardinelli, Andrea Cambi, Ubaldo Lo Presti) i polscy (Agnieszka Dulęba-Kasza,
Mariusz Jakus i Monika Jarosińska).