W ostatnim czasie zadziwiająco dużo mówi się
Marku Wahlbergu. Aktor od kilku dni dostarcza sporo interesujących newsów. Oprócz tego, że będzie gwiazdą ekranizacji gry
"Uncharted" i żałuje swojej roli w
"Zdarzeniu", poinformował media, że planuje wystąpić w
"Broken City", filmie opartym na scenariuszu z czarnej listy Hollywoodu. Projekt ma wyreżyserować
Allen Hughes, autor
"Księgi ocalenia".
Bohaterem
"Broken City" będzie były policjant, który został usunięty ze stanowiska za morderstwo szesnastolatka, a od ośmiu lat pracuje jako prywatny detektyw. Jako widzowie będziemy świadkami, jak otrzyma zlecenie od mężczyzny szukającego dowodu niewierności swojej żony. Oprócz głównej linii fabularnej film ma opowiadać o wielu dodatkowych bohaterach i intrygach. Sam
Wahlberg porównuje
"Broken City" do
"Chinatown" Polańskiego. Zgodnie z jego słowami, będzie on tak samo mroczny, duszny i brutalny.
Na efekty będziemy jednak musieli jeszcze trochę poczekać.