Warner Bros. z największymi wpływami w 2013 roku na świecie

The Hollywood Reporter / autor: /
https://www.filmweb.pl/news/Warner+Bros.+z+najwi%C4%99kszymi+wp%C5%82ywami+w+2013+roku+na+%C5%9Bwiecie-101528
W sieci pojawiają się już pierwsze zestawienia podsumowujące rok dystrybucyjny na świecie. Dla Warner Bros., Disneya i Universal Pictures ostatnie 12 miesięcy było najlepsze w historii. Wszystkie trzy studia pobiły swoje dotychczasowe rekordy kinowych wpływów.



Numerem jeden na świecie został Warner Bros. Studio zarobiło 5,04 mld dolarów. Jest to dopiero drugi przypadek przekroczenia przez jakąś wytwórnię granicy 5 miliardów (pierwszym był Paramount Pictures w 2011 roku). Większość wpływów Warnera (3,14 mld) pochodziło z rynków zewnętrznych, a tylko 1,9 mld zarobiły filmy studia w amerykańskich kinach. Warner miał w tamtym roku trzy filmy, które zarobiły na świecie ponad 600 milionów dolarów ("Człowiek ze stali", "Grawitacja" i "Hobbit: Pustkowie Smauga").

Dzięki Marvelowi i (w mniejszym stopniu) Pixarowi Disney również pobił swój rekord globalnych wpływów. Studio wyciągnęło z kieszeni widzów na całym świecie 4,73 mld dolarów. Również w tym przypadku ponad 3 miliardy pochodziło z rynków zewnętrznych. Disney może pochwalić się jedynym filmem w 2013 roku, który na całym świecie uzyskał wpływy przekraczające miliard dolarów. Tym filmem jest oczywiście "Iron Man 3". Ponad 600 milionów zarobiły też "Uniwersytet Potworny" i "Thor: Mroczny świat".

Trzecią pozycję w globalnym zestawieniu zajęło Universal Pictures, którego wpływy w ubiegłym roku wyniosły 4,04 mld dolarów (nowy rekord wszech czasów). Z tego aż 3,14 mld pochodziło z rynków zewnętrznych. Studio miało dwa wielkie hity: "Minionki rozrabiają" oraz "Szybkich i wściekłych 6". Pierwszy zarobił ponad 900 mln na świecie, a drugi prawie 800 mln.

Na czwartym miejscu znalazł się 20th Century Fox, którego globalne wpływy spadły z 3,74 mld w 2012 roku do 3,40 mld w 2013 roku. Wynik ten udało się osiągnąć głównie za sprawą DreamWorks Animation. "Krudowie" to jedyny tytuł dystrybuowany przez studio, który na świecie zarobił przynajmniej pół miliarda dolarów.

Piąta lokata należy do studia, które okazało się największym przegranym 2013 roku. Chodzi oczywiście o Sony. Wpływy w 2013 roku wyniosły 3,01 mld dolarów i były o prawie 1,4 miliarda niższe niż rok wcześniej. Studio najbardziej przeliczyło się na wielkich widowiskach "1000 lat po Ziemi" i "Świat w płomieniach".

Na dole stawki znalazły się Lionsgate (które jednak do niedawna nie było w ogóle uwzględnianie wśród wielkich wytwórni) i Paramount Pictures, które nie miało co prawda kasowych wpadek, ale też nie miało tylu imponujących hitów, by wywalczyć inną niż ostatnią pozycję.