Ken Watanabe (
"Batman - Początek",
"Ostatni samuraj"),
Tony Leung Chiu Wai (
"2046",
"Infernal Affairs: Piekielna gra") i
Colin Chou (
"Fearless",
"Matrix reaktywacja") kończą rozmowy na temat udziału w najnowszym obrazie
Johna Woo.
Produkcja nowego filmu
Johna Woo, najdroższego projektu w historii chińskiej kinematografii -
"The Battle of Red Cliff" ma ruszyć we wrześniu. Tak zapowiadają producenci. Jedną z głównych ról w obrazie zagra
Chow Yun-Fat. Za reżyserię scena walki odpowiedzialność weźmie
Tuen Wo-Ping.
Film w całości będzie kręcony w środkowych Chinach. Możliwe, że ekipa zawita do Pekinu, regionu Dali w prowincji Hubei i wytwórni filmowej Hengdian World Studios w prowincji Zhejiang.
"The Battle of Red Cliff" będzie ekranizacją części napisanego przed ponad 600 lat dzieła Lua Guanzhonga
"Romance of the Three Kingdoms" - epickiej opowieści o początkach Państwa chińskiego, które w przez setki lat podzielone było na trzy królestwa zjednoczone ostatecznie przez cesarza Qin.
Zdjęciami zajmie się
Changwei Gu, ceniony chiński operator, autor zdjęć do głośnych filmów
"Żegnaj moja konkubino", czy
"Fałszywa ofiara".
Film opowiadać ma historię władcy północy - Cao Cao, który na czele liczącej milion żołnierzy armii wyrusza na podbój księstw podległych władcom Liu Bei i Sun Quan. Trzy armie zewrą się w tytułowej bitwie.
Budżet produkcji wyniesie 36 milionów dolarów, co czyni z
"The Battle of Red Cliff" najdroższą produkcję w historii chińskiej kinematografii.
Produkcją projektu zajmą się studia Lion Rock Prods. i Poly Asia-Union, które ma na swoim koncie m.in.
"Przyczajonego tygrysa, ukrytego smoka".