Pięć pierwszych odcinków serialu
"BrzydUla" zobaczyło średnio 1,79 mln osób, zapewniając TVN 17,88 proc. udziału w rynku - wynika z danych AGB Nielsen Media Research, przygotowanych dla portalu Wirtualnemedia.pl.
Stacja TVN podczas emisji serialu
"BrzydUla" była w minionym tygodniu wiceliderem rynku. Pierwsza lokata przypadła TVP1, emitującej
"Klan" oraz teleturniej "Jaka to melodia?" (3,18 mln widzów - 31,56 proc. udziału). Trzecia pozycja należała do telewizji Polsat, która miała 1,69 mln widzów i 16,95 proc. udziału w rynku (
"Pierwsza miłość").
Telewizja TVN w analogicznym okresie i paśmie przed rokiem miała 1,97 mln widzów i 18,32 proc. udziału w rynku. W grupie komercyjnej 16-49 udział kształtował się jednak na poziomie 16,1 proc. (dzięki emisji
"BrzydUli" wzrósł do 21,32 proc.).
Wśród widzów serialu w minionym tygodniu dominowały kobiety (67 proc.), mieszkańcy miast powyżej 200 tys. osób (34 proc.), oraz osoby legitymujące się wykształceniem podstawowym bądź średnim ( 78 proc.).
Scenariusz
"BrzydUli" został oparty na kolumbijskim pierwowzorze (telenowela
"Yo soy Betty la fea"). W serialu ukazana jest historia niezbyt urodziwej, ale za to inteligentnej i pracowitej dziewczyny, która z brzydkiego kaczątka stopniowo przeistacza się w łabędzia. Główną rolę gra
Julia Kamińska.