Zmarła
Hanka Bielicka, aktorka teatralna i filmowa, nazywana "królową estrady i kabaretu" oraz "mistrzynią monologu". Miała 90 lat - poinformowała dyrektor szpitala przy ul. Banacha Ewa Pełszyńska.
Urodziła się 9 listopada 1915 roku. Studiowała romanistykę na Uniwersytecie Warszawskim i aktorstwo w Państwowym Instytucie Sztuki Teatralnej w Warszawie pod okiem Aleksandra Zelwerowicza. Na scenie zadebiutowała w 1939 roku w Teatrze na Pohulance w Wilnie, później przeszła do Teatru Dramatycznego w Białymstoku. Od 1949 roku grała w warszawskim Teatrze Współczesnym. Do Teatru Syrena przyszła w 1954 roku, została tam aż do początku lat 90. W tym czasie często występowała na estradzie, m.in. w kabaretach "Szpak", "U Lopka", "U Kierdziołka", a także w "Podwieczorku przy mikrofonie". Prawdziwą sławę przyniosła jej postać gadatliwej i pewnej siebie Dziuni Pietrusińskiej, którą stworzył specjalnie dla niej
Bogdan Brzeziński.
Bielicka była zdeklarowaną miłośniczka eleganckich torebek i kapeluszy (miała ich podobno około 60). Jej cechą rozpoznawczą był jednak wieczny optymizm.
Jej ostatnim filmem było
"Ja wam pokażę!". Widzowie po raz ostatni zobaczyli ją w zeszłotygodniowym ostatnim odcinku rozrywkowego programu
"Szymon Majewski Show".