Już za dziewięć dni, w sobotę 29 listopada, uroczysta projekcja
"Pana i władcy: Na krańcu świata" Petera Weira otworzy w łodzi XI Międzynarodowy Festiwal Autorów Zdjęć Filmowych Camerimage. Weir oraz autor zdjęć do tego obrazu Russell Boyd są tegorocznymi laureatami nagrody dla najlepszego duetu operatorsko-reżyserskiego - czytamy w "Rzeczpospolitej".
Osiągnięcia operatorów w 14 konkursowych filmach oceni jury obradujące pod przewodnictwem
Jamesa Ivory. Wśród obrazów walczących o Złotą Żabę znalazły się m.in.
"Hero" Zhanga Yimou (zdjęcia
Christopher Doyle),
"Powrót" Zwiagincewa (zdjęcia Michaiła Krichmana),
"Rosenstarsse" Margarethy von Trotty (zdjęcia
Franz Rath),
"Rzeka tajemnic" Eastwooda (zdjęcia
Tom Stern),
"Tatuaż" Jane Campion (zdjęcia
Dion Beebee). Polskę reprezentują dwa tytuły -
"Pornografia" Jana Jakuba Kolskiego ze zdjęciami
Krzysztofa Ptaka oraz
"Zmruż oczy" Andrzeja Jakimowskiego z nagrodzonymi w Gdyni zdjęciami
Pawła Śmietanki i
Adama Bajerskiego.
Przewodniczący jury
James Ivory zaprezentuje widzom swój najnowszy film
"Rozwód po francusku",
Mike Figgis natomiast pokaże
"Hotel".
Operatorzy będą walczyć o Żaby, filmowa młodzież - jak zwykle - o Kijanki. W sekcji studenckiej znalazły się etiudy studentów szkół filmowych z Polski, Francji, Australii, Niemiec, Indii, USA, Danii, Wielkiej Brytanii i Hiszpanii. Poza tym uczestnicy festiwalu będą mogli wziąć udział w warsztatach prowadzonych przez wybitnych operatorów.
Organizatorzy zapraszają też na retrospektywę
Williama Frakera, autora zdjęć m.in. do
"Dziecka Rosemary",
"Bullitt",
"Tombstone", uhonorowanego nagrodą za całokształt twórczości. A gośćmi festiwalu będą ponadto
David Lynch,
Margarethe von Trotta i cała plejada gwiazd kamery z
Vilmosem Zsigmondem i
Robym Millerem na czele.
Dodatkową atrakcją będzie wystawa fotogramów, które
David Lynch wykonał dwa lata temu w łódzkich fabrykach oraz zdjęć Chrisa Boyke'a. Po raz drugi zaprezentuje na festiwalu swoje malarstwo
Jerzy Skolimowski.
Camerimage potrwa do 7 grudnia.