W środę zamknięte zostało federalne dochodzenie w sprawie śmierci
Heatha Ledgera. Wyniki nie są na razie znane, lecz według nieoficjalnych informacji sprawa zakończy się bez postawienia komukolwiek zarzutów.
Przypomnijmy, iż
Heath Ledger zmarł 22 stycznia w Nowym Jorku w wyniku przedawkowania leków. Śledztwo miało na celu wyjaśnić m.in. skąd aktor otrzymał leki. Podejrzewano, że zdobył je na sfałszowaną receptę lub z zagranicznego przemytu. W sprawie tej śledczy chcieli przesłuchać
Mary-Kate Olsen, w której mieszkaniu znaleziono martwego
Ledgera. Aktorka odmawiała zeznań. Przez chwilę groziło jej wezwanie przed wielką ławę przysięgłych, jednak w sytuacji zamknięcia śledztwa nie ma się już czego obawiać.
Ledger zmarł nie doczekawszy premiery
"Mrocznego rycerza", który wczoraj awansował na 7. miejsce największych kasowych przebojów w USA.