W wieku 106 lat w Porto w Portugalii zmarł reżyser
Manoel de Oliveira. Przez wielu nazywany był najstarszym filmowcem świata, a to przez fakt, że niemal do samego końca pozostał aktywny twórczo. Przed rokiem na festiwalu w
Wenecji swoją premierę miał jego ostatni film
"O Velho do Restelo".
Urodzony w 1908 roku karierę w filmie rozpoczął jako aktor, debiutując w 1928 roku rolą w filmie
"Fátima Milagrosa". Dwa lata później nakręcił swój pierwszy dokument. Przez lata jednak film nie mógł stać się jego pasją, głównie za sprawą politycznych turbulencji w Portugalii, kiedy to uprzywilejowane pochodzenie
de Oliveiry często przeszkadzało mu w budowaniu kariery.
W pełni poświęcił się kinu dopiero po 55 roku życia. Największe sukcesy święcił zaś po siedemdziesiątce. W 1985 roku po raz pierwszy znalazł się w selekcji oficjalnej festiwalu w
Wenecji, a trzy lata później po raz pierwszy trafił do
Cannes. Do jego największych dzieł należą
"Os Canibais" z 1988 roku,
"Boska komedia" z 1991 roku,
"Podróż do początku świata" z 1997 roku oraz
"List", za który w wieku 91 lat został wyróżniony w
Cannes nagrodą Jury.