W Wigilię zmarł w swoim domu na Manhattanie popularny w latach 70. i 80. aktor
Charles Durning. Miał 89 lat.
Swoją karierę rozpoczynał na deskach teatru, a potem zaczął pojawiać się w telewizji. W kinie debiutował na początku lat 60., ale przełom nastąpił dopiero z filmem
"Żądło". Przez kolejne kilkanaście lat był aktorem popularnym, chętnie obsadzanym w filmach przez reżyserów. Wystąpił m.in. w
"Pieskim popołudniu" i
"Tootsie".
Durning otrzymał dwie nominacje do Oscarów. Pierwszą za film
"Najlepszy mały burdelik w Teksasie", drugą rok później za
"Być albo nie być". Miał też na swoim koncie jedną statuetkę Złotego Globu i dalsze trzy nominacje.