W piątek zmarł
Van Johnson - aktor, który w latach 40. i 50. odnosił sukcesy w Hollywood, grając u boku największych uwodzicielek ekranu. Miał 92 lata.
Atletyczna sylwetka i pogodny wyraz twarzy zapewniały mu uwielbienie wśród tysięcy fanek. Widzowie mogą pamiętać jego role z
"30 sekund nad Tokio",
"23 kroków do Baker Street" oraz
"Tygrysów wojny".
Jednym z jego ostatnich filmów był australijski
"Clowning Around", gdzie grał również
Heath Ledger.