Zginął w Arcadii (Kalifornia, USA) w wypadku na torze wyścigowym.
Od 1950 roku Amerykańskie Gildia Dżokei odznacza nagrodą jego imienia (George Woolf Memorial Jockey) dżokei, którzy wyróżniają się osobistym i zawodowym zachowaniem na i poza torem wyjściowym.