Osobiście nie przepadam za Katarzyną Figurą ale Joasia jest bosssssska;]

prosze,nie obrazaj tu Jayne Mansfield :(
Mansfield to legenda kina,a liszowska to produkt - zyje glownie
dzieki wywodom dla debilnych tabloidow !

Zgadza się. Liszowska to tłuste babsko z blond kudłami bez cienia sexapilu.

BloodFire masz racje ma w sobie coś co ściska klejnoty

tak, piękna dziewczyna, żaden ponury wieszak ! jest taka sesja z PLAYBOY-a chyba, "Słowianka" - tam wygląda bosko !

Faktycznie, ma w sobie dużo takiego dzikiego, zwierzęcego erotyzmu: http://www.youtube.com/watch?v=bUwfR1S28tU

Joanna Liszowska bardzo mi się podoba zwłaszcza jako kobieta. Piękne rubensowskie ciało, piękne nogi, piękne włosy, no i przepiękne oczy. Emanuje seksapilem jakby od niechcenia. Nie jest tak wiotka i eteryczna jak Małgorzata Socha, ale gdybym była facetem, chyba to właśnie Liszowska zarobiłaby na mnie większe wrażenie. Jest taka prawdziwa i słowiańska (podobnie jak Katarzyna Bujakiewicz). Pasowałaby do roli Jagienki, gdyby nakręcili znowu "Krzyżaków". Socha mogłaby zagrać Danusię. ;)) W roli Jagiełły oczywiście Boguś Linda, który mógłby zmienić losy świata i znacznie przyspieszyć zwycięstwo w bitwie mówiąc do Krzyżaków: "Nie chce mi się z wami gadać". :)))
Liszowska została świetnie obsadzona w serialu "Przyjaciółki". Rola Patrycji jakby była napisana dla niej. Może pokazać różne stany emocjonalne: od szaleństwa i zwariowanej miłości aż po rozpacz i smutek. Twarda baba, która potrafi walnąć prawdę prosto w oczy, a jednocześnie delikatna, współczująca i wrażliwa na cudze nieszczęście. W ogóle to obsada czwórki tytułowych przyjaciółek - tak różnych i fizycznie, i emocjonalnie - została, wg mnie, dobrana bardzo dobrze.

* oczywiście powinno być "zrobiłaby" (w czwartym zdaniu), a nie "zarobiłaby". Och, te szybkie palce. ;)))

to nie za dużo tych filmów oglądasz bo ona w żadnych nie gra. Liszowska to taka postać która jest znana z tego że jest znana