Wczoraj bylem na spotkaniu z Krzysiem Piesiewiczem na w naszym dkfie. Zrobil na mnie bardzo duze wrazenie, bo niewatpliwie jest to bardzo inteligentny facet. Szkoda ze odszedl jego najwiekszy przyjaciel Kieslowski bez ktorego Piesiewicz nie bylby tym kim jest. Ale swietne jest to co zrobili razem i dobrze ze Piesiewicz stara sie dokonczyc to dzielo.