Odnoszę wrażenie, że w filmie Jack Strong wychodzi przed orkiestrę, zamiast być tłem. W scenie ze ściąganiem obrusa jej zachowanie jest takie teatralne/przesadne. Jeśli mąż nie był babiarzem, tylko aniołem (jak mówi film), to o co ten krzyk ?.

Bardzo dobrze zagrala w przystani i w na dobre i na zle reszta dno. Lubilam ja gdy grala w na dobre i na zle a odkad nie gra przestalam ja lubic chyba ze zagra w ranczu albo w ojcu mateuszu to zmienie zdanie.

Przystań ok - bardzo piękna gra.
Błagam przesatań wyjeżdzać z jej rolami z seriali (ta ocena ma się nijak).
Przykładowo w Czasie honoru np rewelacyjnie

Katyń - rewelacja
Pianista - epizod zagrany rewelacyjnie
Nikogo nie obchodzi, czy ją lubisz, lubiłaś- oceniaj za warsztat i grę aktorską, ale w sztukach na poziomie!!!!!!!!!

To jest genialna aktorka urodzona w latach 70.
Błagam przerzuć się na aktorki 4 i 5 ligowe typu Cichopek, tam sobie pokomentuj (adekwatnie do seriali, którymi się zachłysnęłąś jak zauważyłem), bo tu Twoje komentarze odnoszę, są zbyteczne

jestem zawiedziona że Pani Maja nie gra w serialach, bo to serial daje popularność a nie film. Bardzo bym chciała żeby wróciła do na dobre i na złe bo tam jest jej miejsce, i super miała tam rolę. Zagra w jakieś komedii z Pazurą to zmienię zdanie, bo wiem że ani w Ranczu ani w ojcu Mateuszu nie zagra bo jej się nie chce grać w takich serialach.

ech jak groch o ścianę, ja swoje a Ty swoje

Nie tylko Ty tak masz.
Nie dosyć, że kinomanka_13 niemal w każdym temacie pisze (a może kopiuje?) taki sam tekst, to jeszcze jest niemal wszędzie i nie da sobie nic wytłumaczyć. :o

z ciekawości się tej roli przyjrzę:)
Ciuń możesz mieć rację - Ona nierzadko gra nad wyraz teatralnie w filmach. Nie zawsze może to pasować, aż sprawdzę to z ciekawosci.
Przyznam, ze Twoja informacja mnie zaciekawiła i z pewnością to zweryfikuję:)

Po obejrzeniu filmu jeszcze raz podkreślam, że nie podobało mi się jak zagrała rolę w filmie Jack Strong.

TA KOBIETA JEST JEDNĄ Z NAJLEPSZYCH AKTOREK W POLSZY!!! A jeżeli ktoś mówi, że aktorką jest słabą pokazuje swoją znajomość na temat aktorstwa.. Zastanów się trzy razy jak coś bazgniesz

Są gusta i guściki,jeśli uważasz że jest gut! to twoja sprawa,ja wiem swoje!

Moim zdaniem ona o wiele lepiej sprawdza się w teatrze.. A w filmie wypada wiarygodnie tylko w niektórych, specyficznych typach postaci (jakiś delikatne, zagubione kobiety, z problemami psychicznymi np. w "Przystani" może w "Katyniu"??).

W "Uwikłaniu" bardzo starała się grac twardą, bezkompromisową panią prokurator, ale wypadła sztucznie, po prostu moim zdaniem nie nadaje się do takich ról (pomijam już, że pomysł zamienienia głównego bohatera w kobietę był zupełnie nietrafiony ;/)

I teraz jak parę razy dziennie słyszę jak histerycznie wrzeszczy: "PYTAM SIĘ CZY MASZ KOCHANKĘ??!!" to z miejsca ona sama powoduje, że jakoś mnie odrzuca by obejrzeć ten film. Zamiast zachęcać robi skuteczna antyreklamę :)

Co racja to racja.
Odnośnie ''Uwikłania'' to mam takie same zdanie.
A co sądzisz o jej roli w Czasie Honoru? (bez porównań z Różczką)

Aż tak bardzo krytycznie nie oceniałbym jej,jednakże nie da się ukryć że gra jedną manierą i aż dziw bierze że dostaje kolejne angaże. Jest neurotyczna i w takie postacie najlepiej się wciela tylko że to już jest kalka kalki,zgrana płyta i aromat mocno zwietrzały. Poza tym chyba ta jej fascynacja buddyzmem robi swoje. Zahamowała jej rozwój.

w Jacku S. zagrała histeryczkę- bardzo bardzo nienaturalnie, moim zdaniem to najsłabsza rola z obsady...