człowieku to ty jesteś śmieszny a nie Vin.... na siłę próbujesz udowodnić swoje poglądy wogóle nie licząc się ze zdaniem innych!! spoko...nie lubisz go...OK...nikt nie koże Ci oglądać jego filmów ani czytać o nim w gazetach więc poprostu daruj sobie swoje mądrości i daj innym mieć swoje zdanie na ten temat!! koniec
Poza wyglądem (który podoba się przecież paniom i o to, m.in, chodzi), nie można odmówić temu aktorowi charyzmy a także głosu od którego miękną kolana nie tylko paniom... Krytykanctwo moim zdaniem jest przedwczesne. Do tej pory widzieliśmy go w filmach gdzie przede wszystkim liczyły się jego walory fizyczne i...
Jest super. Przystojny na maksa, ciało ma boskie. Dla mnie to męski odpowiednik Angeliny Jolie. Zresztą role też ma niezłe- Szybcy i Wściekli to film na naprawdę wysokim poziomie. Panów krytykantów zapraszam na siłownię, niech zobaczą jak to łatwo sobie zafundować takie mięśnie. A zresztą, jak się komuś nie podoba to...
więcejAle inni ''mięśniacy'' typu Rambo mu nie dorównują, facet ma swój styl. Filmy o mięśniakach robią i będą robić bo sie ludziom podobają i są wciagające a Diesel świetnie gra takie role. Poza tym jego role nie są tak głupawe jaki innych twardzieli bo wydaje mi się że gra bardziej 'z rozumem'.pozdro all.
Trzeba obejrzec wszystkie filmy tego pana i inne rzeczy z nim typu sesje zdjeciowe zeby zobaczyć że jednak jego mimika jest bardzo bogata a najbardziej popularne zirytowane spojrzenie przesyla tym, którzy krytykuja na podstawie jednego filmu, kto obejrzal a man's apart?pomimo wygladu to naprawde fajny gosc szkoda, że...
więcejMięśnie - ok, gra aktorska - w jego dotychczasowych rolach myślę że jescze nie pokazał wszystkiego co potrafi(mam nadzieją). Ale "głupkiem" to go nazwać nie można. Jego scenariusze są całkiem ciekawe, zajmuje się także produkcją. A to że gra w filach które mu dają dużą kasę to też moim zdaniem nie świadczy o braku...
Nie wiem kto jest najgorszym żyjącym współcześnie aktorem, ale gdybym miał wybierać to pewnie miedzy Stevenem Seagalem a Vinem Dieselem. Takie miernoty rzadko ma się okazję oglądać. I ten głos....
W sumie pan Diesel przypomina mi mojego napakowanego sterydami kuzyna . Obaj mają IQ na poziomie silnika diesla.