nie wiem czy ktos te wiadomosci czyta... to obojętne.. chciałam stwierdzic ze dziwnie sie zlozylo ze whoopi jest jedynym powodem ktory pomogl mi przetrwac najgorsze chwile.. obserwuje jej postac zza ocenu od dziecinstwa.. juz wtedy dala mi nadzieje ze kiedys mi sie tez uda i ze bede robic filmy... i że cało wyjde ze wszystkich zakrętów.. i jak narazie tak właśnie się dzieje.. jestem w szkole filmowej - zawsze marzyłąm o tym żeby się do niej dostać.. pozdrawiam wszystkich fanów whoopi...