No jeśli przedmóca nie ogarnia, to powinien poprzestać na filmach które jest w stanie zrozumieć. Może strzelanki?
Smarzowski kręci REWELACYJNE filmy (seriale niekoniecznie).
"Róża" jest majstersztykiem, doskonale oddaje zdarzenia tamtych lat, początki Polski Ludowej, wyniszczenie polskiej warstwy patriotycznej, sowiecką "pomoc". Ale film także pokazuje także a może przede wszystkim, trudne stosunki międzyludzkie, pomiędzy grupami narodowościowymi, społecznymi a także jednostkami: kobietą i mężczyzną. Pokazuje społeczeństwo, które było jeszcze przed chwilą, pozwalając nam dostrzeć jak my obecnie potrafiliśmy daleko zajść. Pokazuje, że nie ma złych i dobrych narodów są tylko źli i dobrzy ludzie. Pokazuje też jaki był komunizm, bo wielu już zapomniało, a młodzi nie mieli okazji poznać. Niech więc pójdą do kina.
Wspaniały film tego reżysera. Czekamy na kolejne takie.