Recenzja filmu

Snajper (2014)
Clint Eastwood
Bradley Cooper
Sienna Miller

Diabeł z Ramadi

Wojna to ból, męka i cierpienie. Te uczucia długo nie dają o sobie zapomnieć. W ostatnich latach zaczęto masowo produkować filmy, których tematyką są współczesne lub znane tylko z podręczników
Wojna to ból, męka i cierpienie. Te uczucia długo nie dają o sobie zapomnieć. W ostatnich latach zaczęto masowo produkować filmy, których tematyką są współczesne lub znane tylko z podręczników historycznych konflikty. Czy kontrowersyjny film Eastwooda odniósł sukces? Bezdyskusyjnie mogę stwierdzić, że tak.

Bohaterem filmu jest kowboj o imieniu Chris (Bradley Cooper), który zarabia na życie, podróżując po kraju i biorąc udział w szaleńczych turniejach, polegających na ujeżdżaniu byków. Pewnego dnia mężczyzna widzi w telewizji materiał z ataków terrorystycznych, w wyniku którego Chris wstępuje do elitarnego oddziału komandosów. Szybko zdobywa sławę i wkrótce staje się najskuteczniejszym snajperem w historii amerykańskiej armii.



Prawdę mówiąc, "Snajper" to film, którego wyczekiwałem z olbrzymią niecierpliwością. Moje wymagania były ogromne, lecz fakt, iż na stanowisku reżysera zasiadł Clint Eastwood, napawał mnie optymizmem. Najbardziej obawiałem się jednak reakcji publiczności na ten głośny i, jak się okazuje, kontrowersyjny film. Jedni uważają, że jest czystą propagandą, a inni, że porywającą opowieścią o patriocie, który dla ojczyzny jest gotów poświęcić wszystko. Fabuła filmu jest prosta, lecz zaskakująco ciekawa. Zazwyczaj unikam oglądania filmów biograficznych, lecz dla "Snajpera" zrobiłem wyjątek, a wszystko dzięki dobrze znanej mi historii tragicznie zmarłego żołnierza, który dla kraju zrobił coś więcej niż tylko włożył mundur i wziął broń na swe ramiona.



Scenariusz filmu został oparty na bestsellerze wydanym kilka lat temu przez bohatera filmu, który rozpisywał się o wojnie jak o swojej codziennej, ciężkiej pracy. Co robił, jak walczył czy też jak poradził sobie z trudnym powrotem do rzeczywistości. Nie łatwo jest bowiem zamienić piach, tony gruzu i ciągły huk pistoletów na piękny dom i nieprzerwaną ciszę. Największą zaletą filmu jest doskonałe przeniesienie wspomnień autora na ekran. Wszystko zostało idealnie zagrane, a każde sceny dobrze przemyślane.



Kolejnym atutem tej widowiskowej produkcji są świetne, stojące na bardzo wysokim poziomie kreacje aktorskie. Największy ukłon należy skierować w stronę Bradleya Coopera. Aktor idealnie wypadł w roli bohaterskiego żołnierza, o czym świadczy nominacja do Oscara. Pozostali aktorzy również stanęli na wysokości zadania. Clint Eastwood świetnie sprawdził się w roli reżysera, udowadniając przy tym, że na tym stanowisku mało kto może mu dorównać.



W filmie nie zabrakło także ciągłej, dynamicznej akcji. Za każdym razem, gdy Chris celuje z karabinu, widzowie wstrzymują oddech, zastanawiając się, który to już człowiek ginie z jego ręki.

"Snajper" to świetnie zrealizowany film, który należy polecić każdemu miłośnikowi dobrego kina wojennego.
1 10
Moja ocena:
10
Czy uznajesz tę recenzję za pomocną?
"Snajper" opowiada o życiu i karierze najlepszego snajpera elitarnej jednostki Navy SEALs, Chrisa Kyle'a.... czytaj więcej
Po nowym filmie Clinta Eastwooda spodziewałem się sporo dobrego. Raz, że wojsko i jego bohaterowie to... czytaj więcej
Amerykanie to naród, który swe zamiłowanie do poprawnie politycznych filmów, oddających cześć nim samym... czytaj więcej

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones