Recenzja wyd. DVD filmu

Ludzie to zawistni są

Wbrew powszechnemu przekonaniu kino akcji klasy B wcale nie jest robione taśmowo ani według jednego samego schematu. Czasem pod pozorem kolejnej opowieści o zabijaniu i zemście ukrywa się
Wbrew powszechnemu przekonaniu kino akcji klasy B wcale nie jest robione taśmowo ani według jednego samego schematu. Czasem pod pozorem kolejnej opowieści o zabijaniu i zemście ukrywa się artystyczny, nietypowy film, którego zdecydowanie nie można zaklasyfikować jako tylko tanią sensację. Czy to automatycznie czyni go dobrym? Sądząc chociażby po "Interview with a Hitman", trzeba stwierdzić, że niestety nie.

Omawiany tu film opowiada o bezwzględnym płatnym zabójcy, który podczas tytułowego wywiadu przypomina sobie całe swoje życie, poczynając od wczesnego dzieciństwa przedstawia wydarzenia, które wpłynęły na to, że stał się tym, kim jest.

I ewidentnie reżyser miał zamiar stworzyć coś więcej niż tylko kolejnego akcyjniaka. Perry Bhandal sporą uwagę przywiązał do emocji, jakie odczuwają bohaterowie filmu. Do jego wizji idealnie dopasował się zresztą Luke Goss, który tytułowego płatnego zabójcę zagrał wręcz idealnie. Swoją kamienną twarzą paradoksalnie pokazuje więcej niż niejeden ekspresyjnie grający aktor. Plus oczywiście jest niezrównany w mimo wszystko rzadkich i skromnych scenach akcji.

Także ambicje były spore, ale wybrana forma realizacji nie sprawdza się najlepiej. Wina leży głównie po stronie scenariusza. "Interview with a Hitman" łączy chyba wszystkie najczęściej wykorzystywane klisze filmów sensacyjnych. Trudne dzieciństwo, nierozważny syn szefa, miłość od pierwszego wejrzenia - wszystko to prowadzi do poruszającego, choć nieco przekombinowanego zakończenia.

Jednakże, aby do niego dotrzeć, trzeba wpierw przebrnąć przez całą resztą filmu, którego szczególnie początek jest naprawdę nudny. Zdaję sobie sprawy, że ograniczenie dialogów do minimum i użycie sporej ilości naprawdę dobrej, rytmicznej muzyki to celowy zabieg artystyczny, tylko że wprowadza on do filmu nietypową, senną atmosferę, przypominającą wręcz "Somewhere" Coppoli, a nie buduje klimatu jak to na thriller czy sensację przystało.

Bardzo chciałbym pochwalić reżysera, że miał ambicję zrobić coś nietypowego, coś więcej niż tylko kopaninę, ale niestety podjęta przez niego artystyczna ścieżka się nie sprawdza i nawet świetny Luke Goss wraz z charakterystyczną ścieżką dźwiękową to za mało, żeby wynieść ten film ponad przeciętność. "Interview with a Hitman" zapewne spodoba się pewnej niszy kinomanów, jednakże większość miłośników kina może naprawdę zanudzić na śmierć. Kto chce, niech ogląda, ale na własne ryzyko.
1 10
Moja ocena:
5
Czy uznajesz tę recenzję za pomocną?

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones