Recenzja filmu

Gwiezdny pył (2007)
Matthew Vaughn
Claire Danes
Charlie Cox

Stardust z podwójną dawką gwiezdnego pyłu

"Gwiezdny pył" to mieszanka samych najlepszych hollywoodzkich gwiazd w całkiem odmienionych rolach. Michelle Pfeiffer, ukazywana zazwyczaj jako delikatna kobieta, tym razem gra jedną z
"Gwiezdny pył" to mieszanka samych najlepszych hollywoodzkich gwiazd w całkiem odmienionych rolach. Michelle Pfeiffer, ukazywana zazwyczaj jako delikatna kobieta, tym razem gra jedną z zachłannych wiedźm. Postać Roberta de Niro to kapitan (ukrywający się gej) dziwacznej grupy piratów przemierzających głębię niebios - tak niebios! - na swym magicznym statku. Peter O'Toole także ma swoje pięć minut jako umierający władca filmowego królestwa, a na dodatek narratorem jest sam Sir Ian McKellen. Pojawia się również spadająca gwiazda, której personifikacja Yvaine (Claire Danes) przyzwana zostaje przez wielkodusznego Tristana Thorna (Charlie Cox). Tristan wie kilka rzeczy na temat nieziemskich spotkań - został bowiem poczęty podczas magicznego festynu na tyłach namiotu przez jego ojca i pewną księżniczkę uwięzioną przez starą wiedźmę. Witamy w świecie "Gwiezdnego pyłu", powieści fantastycznej o tym samym tytule stworzonej przez Neila Gaimana - pełnym wzgardzonych księżniczek, diabelskich wiedźm, szalonych piratów oraz gwiazd - wśród których jest również wspomniana wcześniej Yviene - zagrana czarująco przez promienną Danes. Reżyser Matthew Vaughn - znany m.in. z "Layer Cake" - udowadnia, że jego wyobraźnia nie ma granic, a jego mocną stroną zdecydowanie jest sposób opowiedzenia historii. Solidny montaż dodaje jedynie polotu historii Tristana, który podróżuje z wsi pod Londynem do Krainy Czarów. "Gwiezdny pył" to trzy historie, które zmierzają ku sobie. Tristan obiecuje odnaleźć gwiazdę i podarować ją zarozumiałej Victorii (Sienna Miller) - miłości jego życia, która zamierza wyjść za mąż za zarozumiałego Humphreya (Henry Cavill). Mamy również trzy wiedźmy, które pragną zjeść czyste serce gwiazdy, zyskując w ten sposób ponowne piękno i moc. Ostatecznie jest także historia synów zmarłego króla (O'Toole), chcących przejąć władzę w królestwie. Gaiman napisał powieść o dżentelmenie, który zrobi wszystko, aby zdobyć serce swej wybranki - Vaughn trzyma się tego, co pozwoli odetchnąć fanom książki z ulgą. Muzyka stworzona przez Ilana Eshkeri jest jedną z najlepszych, jaką usłyszałam w tym roku. Wzmacnia ona jedynie fantastyczny klimat filmu. Co do efektów specjalnych - trzeba przyznać, że na szczęście nie przyćmiewają historii, a jedynie ją podkreślają. Film nie jest jednak dobrą pozycją dla dzieci, a to za sprawą chciwych synów, którzy nawzajem się zabijają i z radością (jako duchy) oczekują śmierci każdego następnego śmiałka. Do tego dochodzi również wizerunek wiedźm, które są ohydne i równie okrutne. "Gwiezdny pył" to idealna pozycja dla każdego, pełna czarnej magii, fantastycznych przygód i dobrych żartów. Film Vaughna wnosi ze sobą coś świeżego i nowego, po miesiącach przeciętnych produkcji. "Gwiezdny pył" to opowieść, którą ogląda się z zapartym tchem - opowieść magiczna, zawierająca sama w sobie odrobinę gwiezdnego pyłu...
1 10 6
Czy uznajesz tę recenzję za pomocną?
"Gwiezdny pył" to opowiedziana z niezwykłym rozmachem, baśń fantasy, która na długo zapada w pamięć.... czytaj więcej
Mamy czasy wiktoriańskie. Gdzieś w Anglii znajduję się wioska o nazwie Mur. Nazywa się ona tak od muru,... czytaj więcej

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones