Recenzja filmu

Dhoom 2 (2006)
Sanjay Gadhvi
Hrithik Roshan
Abhishek Bachchan

Witajcie w Bollywood XXI wieku

Oto <b>"<a href="http://www.filmweb.pl/Dhoom+2,2006,o+filmie,Film,id=223205" class="n">Dhoom 2</a>"</b> - nowe oblicze Bollywoodu. Jest tu pełno akcji, erotyzmu, gadżetów i scen kręconych od plaż
Oto "Dhoom 2" - nowe oblicze Bollywoodu. Jest tu pełno akcji, erotyzmu, gadżetów i scen kręconych od plaż Rio przez pustynie Namibii po ulice Mumbaju. Ta nowa twarz Bollywood przeznaczona jest dla widzów młodych, dynamicznych, żyjących w znacznie mniej rygorystycznym społeczeństwie XXI wieku. Dla konserwatystów "Dhoom 2" to szok, dla osób lubiących bezpretensjonalną zabawę - rozrywka w czystym stężeniu. Sanjay Gadhvi, reżyser "Dhoom 2", znów bawi się w policjantów i złodziei, a że miał pieniądze, jego zabawa przybrała naprawdę imponujące rozmiary. Bohaterowie są młodzi, piękni, wysportowani i pomysłowi. Gra toczy się o naprawdę wysoką stawkę, a w walce korzystają z gadżetów, o których pomarzyć mógłby sam James Bond. Wszystko zaś splata skomplikowana sieć intryg i obowiązkowa historia miłosna. Aby jednak nie przeciążyć zmysłów Gadhvi dorzucił sporą dawkę humoru, przez co powstała pierwszorzędna produkcja bollywoodzka. "Dhoom 2" to szalony zawrót głowy z zatrzęsieniem spektakularnych scen akcji, typową, lecz świetnie scalą w całość bollywoodzką historią, wpadającą w ucho muzyką (choć motyw przewodni jest zdecydowanie zbyt często powtarzany) i znakomitą choreografią scen tanecznych. Nad sekwencjami walki czy pościgów można było jeszcze trochę popracować, ale są to tylko detale, na które zwrócą uwagę jedynie zagorzali przeciwnicy hinduskiego kina. Co ciekawe, choć film opowiada o złodziejach i policjantach, nie ma w nim ani jednej negatywnej postaci! Nie przeszkadza to jednak w dobrej zabawie. Twórcom kontynuacji przeboju sprzed czterech lat udało się przyciągnąć do projektu naprawdę imponującą obsadę. Obok znanych z "Dhoom" Abhisheka Bachchana i Udaya Chopry w filmie pojawiają się zabójczo przystojny Hrithik Roshan i Aishwarya Rai, która jest teraz jeszcze piękniejsza niż wtedy, gdy zdobywała tytuł Miss Świata. Fani jedynki mogą się nieco boczyć, że Roshan ma większą rolę niż Bachchan, ale z drugiej strony pięknego Hrithika nigdy za wiele. I właśnie brak pełnego wykorzystania aktora w filmie jest największą wadą "Dhoom 2". Hrithik Roshan to w tej chwili bezapelacyjnie najlepiej tańczący gwiazdor Bollywood. Niestety, u Sanjaya Gadhvia nie może w pełni tego pokazać. "Dhoom 2" z całą pewnością nie jest najlepszą lekturą dla osób niezaznajomionych z hinduskim kinem. Takie osoby najprawdopodobniej nie przełkną wziętych w cudzysłów scen akcji, które ocenią jako śmieszne i sztuczne. Nie polecam go również tradycjonalistom, których jednak w Polsce zapewne nie ma zbyt wielu. Ci bowiem uznają "Dhoom 2" za obraz wyuzdany i niemoralny. Cała reszta powinna się jednak bawić świetnie.
1 10
Moja ocena:
7
Rocznik '76. Absolwent Uniwersytetu Warszawskiego na wydziale psychologii, gdzie ukończył specjalizację z zakresu psychoterapii. Z Filmweb.pl związany niemalże od narodzin portalu, początkowo jako... przejdź do profilu
Czy uznajesz tę recenzję za pomocną?
Film jest jednym wielkim sprawnie zrealizowanym teledyskiem promującym umięśnionego ponad miarę,... czytaj więcej

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones