Recenzja serialu

Dom grozy (2014)
J.A. Bayona
Dearbhla Walsh
Eva Green
Josh Hartnett

Wszystkie Odcienie Grozy

Hybryda słynnych postaci i kreatur wyrwanych wprost z kart mrocznej literatury to jeden z najgenialniejszych i najbardziej oryginalnych pomysłów na filmowe uniwersum ostatnich lat.
O tym, że stacja HBO to prawdziwy komercyjny gigant współczesnej telewizji nie trzeba chyba nikomu przypominać. ''Gra o Tron'', ''Detektyw'' czy ostatnio ''Westworld'' to zrealizowane za grubą kasę seriale, rozmachem przypominające największe kinowe blockbustery. wśród tych seriali jest jednak jeden, który w moim przekonaniu stanowi prawdziwą filmową perłę, niestety niedostatecznie docenianą. Mowa tu o ''Domie Grozy''. Muszę przyznać, że miałem co do całej koncepcji serialu mieszane odczucia. Hybryda słynnych postaci i kreatur wyrwanych wprost z kart mrocznej literatury to jeden z najgenialniejszych i najoryginalniejszych pomysłów na filmowe uniwersum ostatnich lat. Moje obawy były kompletnie nieuzasadnione, bo dotychczas obejrzany przez mnie pierwszy sezon robi wielkie wrażenie i to na nim się w tej recenzji skupię.

Wiktoriański Londyn u schyłku XIX wieku to metropolia pełna sprzeczności. Obok dzielnic nędzy powstają rezydencje arystokratów i bogatych przemysłowców, a konserwatywny Kościół antagonizuje z seansami spirytystycznymi, będącymi popularną rozrywką ludzi z wyższych sfer. Amerykanin Ethan Chandler, były najemnik, trafia do brytyjskiej stolicy i otrzymuje niecodzienną ofertę. Ma pomóc angielskiemu dżentelmenowi, sir Malcolmowi w odnalezieniu jego córki, którą rzekomo porwała potworna istota niepochodząca z tego świata. Do kompani dołączają się wykazująca zdolności medium, czarująca Vanessa Ives i doktor Victor Frankenstein. Ne zapominajmy  o nieśmiertelnym Dorianie oraz profesorze Van Helsingu, którzy również mają w tej opowieści swoje pięć minut. Rzecz jasna różnego rodzaju monstra nie raz wpędzą naszych protagonistów w poważne tarapaty. Na temat fabuły wolałbym już więcej nie zdradzać. Scenarzyści sprawnie poprowadzili całą historię, choć nie ustrzegli się paru przydługich momentów, które można by potraktować jako suspens, ale według mnie nieco nietrafiony. Jednakże ma to niewielkie znaczenie, kiedy docenimy znakomicie napisanych i pełnych głębi bohaterów. Każdy ma tu swoją historię, każdy zmaga się z demonami przeszłości, a przeżycia i psychika postaci zostały przedstawione z prawdziwą maestrią. Wielka w tym zasługa mnóstwa kameralnych, zapadających w pamięć scen, dzięki którym losy Ethana czy Vanessy rzeczywiście nas obchodzą. ''Dom Grozy'' sprawia wrażenie, że pełnymi garściami czerpie  z wielu innych klasycznych, dobrze znanych twistów i chwytów wykorzystanych w innych produkcjach zaliczanych do kina grozy. To wszystko powoduje, że opowiadana historia cały czas jest atrakcyjna i nie zaczyna ( przynajmniej przez bardzo długi  czas ) razić monotonią. Każdy odcinek serialu wnosi coś nowego i sprawia, że chcemy poznać dalsze losy bohaterów. Twórcom należą się też brawa za to, iż udało im się stworzyć uniwersum , które jest szalenie intrygujące i ma własny indywidualny charakter. Londyn jako miasto pełne mrocznych zakamarków i upiornych willi prezentuje się naprawdę świetnie, a wraz z zamierzoną horrorową otoczką idealnie wpasowuje się w konwencję filmu grozy.  W zasadzie, co do emploi aktorów nie mam większych obiekcji, może jedynie Harry Treadaway jako doktor Frankenstein z początku robi wrażenie nieco zbyt egzaltowanego. Jednak wynagradzają to z nawiązką znakomite role Josha Hartnetta i Evy Green. Wspomnieć należy też o genialnej, umiejętnie budującej klimat muzyce, która już teraz jest jedną z moich ulubionych filmowych ścieżek dźwiękowych.

Podsumowując mogę powiedzieć tylko tyle, że twórcy ''Domu Grozy'' odwalili kawał solidnej roboty, dając widzom po prostu porządne, intrygujące kino. Serial HBO to doskonały przykład na to, iż synkretyzm świetnie znanych postaci i motywów w połączeniu z przemyślaną realizacją może dać istny filmowy majstersztyk. Oby w przyszłości powstało jeszcze więcej tak udanych produkcji. Szczerze polecam, bo naprawdę warto.
1 10
Moja ocena serialu:
9
Czy uznajesz tę recenzję za pomocną?

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones