Recenzja filmu

Sok z żuka (1988)
Tim Burton
Alec Baldwin
Geena Davis

Beetlejuice!

Oto debiut mistrza Tima Burtona: czarna komedia z elementami fantastyki, która swoją oryginalnością wręcz powala na kolana. Film powstał w 1988 roku i w tym czasie był bardzo nowatorską
Oto debiut mistrza Tima Burtona: czarna komedia z elementami fantastyki, która swoją oryginalnością wręcz powala na kolana. Film powstał w 1988 roku i w tym czasie był bardzo nowatorską produkcją. Z perspektywy czasu, kiedy efekty specjalne porównujemy z tymi z tymi z "Matrixa", a jakość kręcenia mamy XXI-wieczną, "Sok z żuka" może wydać się nieco tandetnym i nudnym. Ale biorąc pod uwagę fakt, że to właśnie ta produkcja otworzyła drzwi do kariery Burtona, film musi być obejrzany przez każdego, kto uważa się za znawcę kina. Adam i Barbara (Alec Baldwin i Geena Davis) są małżeństwem. Kupili sobie piękny duży dom w Nowej Anglii. Niestety do niego kiedy jechali, aby spędzić w nim urlop, zginęli w wypadku samochodowym. Na tym ich wątek się nie kończy. Idą do swojego nowego domu jako duchy i znajdują tam książkę "Poradnik dla niedawno umarłych" - szybko orientują się, że jest ona kierowana do nich. Postanawiają wieść spokojne życie jako duchy. Jednak sytuacja zaczyna się komplikować - do ich domu wprowadza się rodzina z Nowego Yorku, która wprowadza do posesji wiele zmian. To nie podoba się Adamowi i Barbarze. Postanawiają jakoś wykurzyć żywych z własnej willi. Kiedy pozostawiona im książka i rady z zaświatów  na niewiele się zdają, a córka nowojorczyków Lydia (Winona Ryder) zaczyna wyczuwać obecność niematerialnych istot, para duchów decyduje się na wezwanie bio-egzorcysty zwanego "Beetlejuice". Jego interwencja przyniesie skutki i dla świata realnego i dla świata duchów. Postać Beetlejuice'a, mimo że stosunkowo rzadko pojawia się na ekranie, jest najbardziej charakterystyczna dla filmu. Kreacja Keatona to śmieszna, ordynarna w zachowaniu postać, której jedynym celem jest dobra zabawa. Wiele jest charakterystycznych, jedynych w swoim rodzaju bohaterów filmowych, ale dotąd bardziej dziwny od  Beetlejuice'a jeszcze nie powstał. Nastoletniej Ryder, która gra Lydię - ubierającą się na czarno córkę żywych, zainteresowaną światem pozagrobowym i uwielbiającą mrok - ta rola przyniosła sławę i zapoczątkowała karierę. Świetna czarna komedia, która w przezabawny sposób łączy elementy śmieszne z elementami horroru. Oryginalność filmu, w czasach gdy każdy reżyser kurczowo trzymał się kanonów tworzenia i raczej nie odbiegał od ogólnie przyjętych reguł, wręcz zdumiewa. Żywi stają w szranki ze zmarłymi, poznajemy pozaziemskie istoty i mamy okazję posłuchać zabawnych dialogów. Wszystko utrzymane w tonie śmierci i strachu. Efekty specjalne mogą wydawać się kiczowate i sztuczne, ale tworzą atmosferę filmów lat osiemdziesiątych, której przez nic innego nie można wydobyć. Mistrzowska gra aktorów, w szczególności Winony Ryder i Michaela Keatona wprowadza charakterystyczny dla filmu, jedyny w swoim rodzaju klimat. Klimat ten tworzy także doskonała muzyka skomponowana przez Danny'ego Elfmana. "Sok z żuka" to film kultowy, oryginalny i na swój sposób mistrzowski. Nikt, kto naprawdę instersuje się filmem, nie może go przegapić.
1 10 6
Czy uznajesz tę recenzję za pomocną?
Tim Burton, jeden z najlepszych i najoryginalniejszych reżyserów współczesnego kina, zadebiutował właśnie... czytaj więcej
Wyobraźcie sobie, że po śmierci nie możecie wydostać się z własnego domu. Dodajcie do tego nowo... czytaj więcej
"Sok z żuka", jeden w pierwszych filmów Tima Burtona, jest wprost przesiąknięty czarnym humorem, jakże... czytaj więcej

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones