Recenzja filmu

Cała ona (1999)
Robert Iscove
Freddie Prinze Jr.
Rachael Leigh Cook

Czarująca bajka o Kopciuszku

Oficjalnie przyjęło się (do tego modnie jest popierać ten pogląd), że współczesne bajki o Kopciuszku, nakręcone do tego w Hollywood, nie niosą ze sobą niczego inteligentnego, ani wartościowego.
Oficjalnie przyjęło się (do tego modnie jest popierać ten pogląd), że współczesne bajki o Kopciuszku, nakręcone do tego w Hollywood, nie niosą ze sobą niczego inteligentnego, ani wartościowego. Rzeczywiście, w większości przypadków tak właśnie jest. Ale miło, kiedy napotyka się na wyjątki. Historia rysuje się początkowo dosyć schematycznie. Zach (Freddie Prinze Jr.) jest najpopularniejszym i najprzystojniejszym chłopakiem w szkole. Chodzi z najatrakcyjniejszą, bogatą i równie znaną dziewczyną, Taylor (Jodi Lyn O'Keefe). Właściwie to wszystko byłoby całkiem w porządku, gdyby nie nagłe zerwanie, którego dopuściła się Taylor. Upokorzony Zach postanawia się zemścić i w ramach swego planu i zakładu z kumplem postanawia uczynić królową balu maturalnego najmniej atrakcyjną dziewczynę w szkole. Wybór pada na skromną dziewczynę o duszy artystki, Laney Boggs (Rachael Leigh Cook). Niespodziewanie zmieni ona życie chłopaka. Brzmi schematycznie? Możliwe. Ale jest to komedia romantyczna, a od takiego gatunku nie wymaga się więcej niż sprawnie poprowadzonej akcji, sympatycznych bohaterów i atmosfery miłości. "Cała ona" spełnia wszystkie te kryteria. Aktorsko także reprezentuje poziom. Warto zwrócić uwagę na rolę Rachael Leigh Cook, która świetnie odnalazła się w roli Laney. Ponadto bardzo zadowalająco spisał się przystojny Freddie Prinze Jr. oraz zabawna Jodi Lyn O'Keefe. Pojawiają się również gwiazdy, takie jak np. Usher. Ciekawe, śmieszne sytuacje i trochę dobrej muzyki - wszystko składa się na ciekawy, wciągający film. Towarzyszy mu fantastyczna piosenka "Kiss me", która wówczas stała się hitem sezonu letniego. Może historie o Kopciuszku nie mają miejsca w rzeczywistości, ale jeżeli chodzi o ten film, ja to kupuję. Oglądałam go dwa razy i za każdym razem z zaciekawieniem i wypiekami na twarzy. Czasami człowiek potrzebuje obejrzeć taką optymistyczną komedię romantyczną, aby po prostu spędzić miły wieczór lub poprawić sobie humor. Jeżeli właśnie tego potrzebujecie, "Cała ona" Was nie zawiedzie.
1 10 6
Czy uznajesz tę recenzję za pomocną?
Analizując bajkę o Kopciuszku można stwierdzić, że tytułowa bohaterka nie miała wielu walorów ważnych dla... czytaj więcej

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones