Recenzja filmu

Niezłomny (2014)
Angelina Jolie
Jack O'Connell
Domhnall Gleeson

Droga krzyżowa Zamperiniego

Zamiast opowieści o podnoszeniu się po życiowych upadkach, Angelina Jolie serwuje widzom krzepiącą historię o niezłomnym Amerykaninie, co się nie kłaniał japońskim sadystom.
Opowiadając historię Louisa Zamperiniego, Angelina Jolie nie wierzy w jej dramaturgiczny potencjał. Biografia olimpijczyka z Berlina, który po latach stał się bohaterem wojennego dramatu, w "Niezłomnym" zmienia się w ciąg luźno połączonych scen, których nie spaja żadna dramaturgiczna nić. Jolie traktuje Zamperiniego jak bohatera gry komputerowej, którego przerzuca z jednej planszy na drugą, każąc mu mierzyć się z kolejnymi wyzwaniami.



Zaczyna od dzieciństwa – chuligańskich wybryków, pojedynków z rówieśnikami, poczucia wykluczenia. W kilku scenach kreśli portret młodego chłopca z rodziny włoskich imigrantów, by jak najszybciej przejść do tego, co naprawdę ją interesuje – wojennej gehenny: wielodniowej walki Zamperiniego o przetrwanie, gdy jego samolot rozbije się gdzieś na oceanie, a także do obozowego koszmaru, który później stanie się jego udziałem. Jolie zdaje sobie sprawę, że historia niezłomnego biegacza ma w sobie tyle wątków, że wystarczyłoby ich na trzygodzinny biograficzny fresk. Zamiast takowy stworzyć, decyduje się jednak na fabularne skróty. Problem w tym, że dokonuje ich nie tam, gdzie trzeba, przyspieszając akcję w momentach, gdy należałoby ją zwolnić i pozwolić wybrzmieć emocjom.



Bohater "Niezłomnego" w kilka chwil zmienia się z wykolejonego nastolatka w profesjonalnego biegacza. To nic nie kosztuje, sukces przychodzi sam, bez potu, bez łez, bez walki z własną słabością. Jolie tak bardzo spieszy się, by opowiedzieć o wojennej drodze krzyżowej Zamperiniego, że zupełnie zaniedbuje dramaturgię kolejnych scen. Nawet olimpijski wyścig w Berlinie odziera z resztek napięcia, a w scenie, w której bohater wraz z tonącym samolotem idzie na dno, nie mogąc uwolnić zakleszczonej nogi, autorka pstryka palcami i oto chwilę później Zamperini wypływa na powierzchnię oceanu cały i zdrowy.


W debiutanckiej "Krainie miodu i krwi", filmowym koszmarku o dramacie bałkańskiej wojny, Jolie zdradzała skłonność do melodramatyzmu i kiczu. "Niezłomny" potwierdza jej reżyserskie predylekcje. Twórczyni znów grubą kreską rysuje psychologiczne portrety. Jej bohaterowie z kamienną twarzą wygłaszają aforyzmy godne Paulo Coelho, a jak rozmawiają, to tylko o Bogu, sensie życia i maminym gnocchi (miłośnicy braci Coen nie uwierzą, że to oni są współautorami scenariusza). Jolie nie wierzy w siłę opowiadanej historii, dlatego podlewa całość gęstym sosem patosu. Aktorzy, na czele z Jackiem O'Connellem, balansują na granicy oddzielającej szarżę od groteski – raz kryją się za kamiennymi minami, by w następnej scenie grać na wysokim "C". W patetyczne nuty uderza też Alexandre Desplat, autor bombastycznej muzyki, przy której orkiestrowe partie Johna Williamsa wydają się dziełem kompozytorskiego skromnisia.


W "Niezłomnym" Jolie nie udało się zapanować nad bogatą materią biografii Zamperiniego. Fascynującą opowieść o człowieku z krwi i kości zastąpiła hagiografia moralnego zwycięzcy kreślona bez półcieni i bez wątpliwości. Zamiast opowieści o podnoszeniu się po życiowych upadkach, amerykańska reżyserka serwuje widzom krzepiącą historię o niezłomnym Amerykaninie, co się nie kłaniał japońskim sadystom.
1 10
Moja ocena:
5
Rocznik '83. Krytyk filmowy i literacki, dziennikarz. Ukończył filmoznawstwo na Uniwersytecie Jagiellońskim. Współpracownik "Tygodnika Powszechnego" i miesięcznika "Film". Publikował m.in. w... przejdź do profilu
Czy uznajesz tę recenzję za pomocną?
Angelina Jolie to kolejna znana osoba, która po owocnej karierze aktorskiej postanowiła stanąć po drugiej... czytaj więcej
Kiedy Angelina ogłosiła, że oficjalnie rezygnuje z aktorstwa i postanawia stanąć po drugiej stronie... czytaj więcej
Amerykanie kochają kino wojenne i biograficzne. Walka jednostki o "wolność naszą i waszą" to temat... czytaj więcej

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones