Recenzja filmu

Plan doskonały (2006)
Spike Lee
Denzel Washington
Clive Owen

Film doskonały

Spike Lee przyzwyczaił widzów do zupełnie innej tematyki. Dotąd tworzył dzieła bezkompromisowe. Nikt tak jak on nie potrafił ukazać świata amerykańskiej kolorowej społeczności. Świata trudnych
Spike Lee przyzwyczaił widzów do zupełnie innej tematyki. Dotąd tworzył dzieła bezkompromisowe. Nikt tak jak on nie potrafił ukazać świata amerykańskiej kolorowej społeczności. Świata trudnych wyborów, narkomanii, biedy. Na tym tle wybór takiego reżysera do nakręcenia filmu stricte sensacyjnego może wydawać się dziwny. A jednak była to znakomita decyzja. W "Planie doskonałym" nie ma miejsca na konflikty rasowe, alkoholizm czy narkomanię. Jest za to przestrzeń na akcję, i to sporo akcji. Lee zrealizował film perfekcyjnie. Bez dłużyzn, nudnawych monologów. Wszystko przebiega wyjątkowo sprawnie. Widz nie może ani na chwilę utracić kontaktu wzrokowego z ekranem, bo może mu umknąć jakiś ważny szczegół. Zresztą Lee sprawia wrażenie, jakby bawił się widzem. Przez cały film zadręcza go pytaniem: po co oni kopią tą dziurę?, żeby w końcu zaserwować zupełnie prozaiczną odpowiedź. Ale jest to chyba jedyna prosta odpowiedź w całym filmie. Z "Planem doskonałym" jest jak z cebulą - ma wiele warstw. Mamy zatem napad na bank, ale praktycznie nic nie zostaje skradzione, mamy właściciela banku, który tylko pozornie dąży do ochrony swych pieniędzy, osią intrygi jest rozgrywka między oficerem policji i złodziejem, ale czy aby na pewno? Itd. Lee zrealizował film sensacyjny, ale nie wybrał typowej dla takich przedsięwzięć obsady. Denzel Washington, Jodie Foster, Clive Owen, Willem Dafoe to wymarzona ekipa do realizacji czegoś odrobinę ambitniejszego. W takim repertuarze wypadają jednak rewelacyjnie. Zwłaszcza Washington, który wciela się w postać dandysowatego detektywa o, jak początkowo się wydaje, bardzo małym rozumku (nigdy nie sądziłam, że ujrzę go w takiej roli). Jodie Foster wypada doskonale w roli zimnej (nie zawaham się użyć tego określenia!) suki (ten ton jest nie do przebicia!). Nie można od niej oderwać wzroku, jest tak zła i wyrachowana, że staje się absolutnie magnetyczna. Owen i Dafoe (choć on akurat nie bardzo pasuje do roli ciapowatego policjanta) również grają niczego sobie. Należy zaznaczyć, że  Lee nie posługuje się efektami specjalnymi. To nie fajerwerki i wybuchy mają omamić widza, kluczem do jego umysłu jest intryga. Podsumowując, Lee udowodnił, że temat tak wyeksploatowany jak napad na bank można podać w innym sosie i może naprawdę być ciekawie! Wystarczy zebrać ekipę znakomitych aktorów i pozwolić im zwodzić widza przez półtorej godziny (film ogląda się bez spoglądania na zegarek). Plan jest doskonały. Film również!
1 10
Moja ocena:
10
Czy uznajesz tę recenzję za pomocną?
Zazwyczaj dowiaduję się o nowych produkcjach, oglądając zwiastuny przed seansem w kinie. Podobnie było w... czytaj więcej
Jeżeli lubicie kino sensacyjne i szukacie dobrego filmu z tego gatunku na długi jesienny wieczór, gdy... czytaj więcej
To, że "Plan doskonały" jest wart uwagi, wiadomo było na długo, za nim film wszedł na ekrany kin.... czytaj więcej

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones