Recenzja filmu

Włatcy móch. Ćmoki, Czopki i Mondzioły (2009)
Bartosz Kędzierski
Krzysztof Kulesza
Bartosz Kędzierski

Królowie Sedesu

Fanem "Włatców móch" nie jestem na pewno, i z takiej też perspektywy jego kinową wersję, czyli "Włatcy móch. Ćmoki, Czopki i Mondzioły", będę oceniał. Serial jest nieudolną kopią udanego serialu
Fanem "Włatców móch" nie jestem na pewno, i z takiej też perspektywy jego kinową wersję, czyli "Włatcy móch. Ćmoki, Czopki i Mondzioły", będę oceniał. Serial jest nieudolną kopią udanego serialu "South Park", którego lubię za niewysilony, bardzo trafny i luzacko pouczający humor, dobre zorientowanie społeczne oraz za to, że nie musi używać wyrafinowanego słownictwa i klasycznego dowcipu, by pokazać, że wcale nie jest taki głupi, na jakiego wygląda. Polski odpowiednik przygód Cartmana i spółki, moim zdaniem, przejął od swojego pierwowzoru tylko prostotę, wulgarność i tani dowcip. Polacy dodali kilka swoich pomysłów, jednak w odcinkach, które oglądałem, ani jeden, nawet na szczudłach nie dorównywał pomysłom Amerykanów. Do tego na fali jego popularności 6-letni członkowie mojej rodziny mówili coś w stylu: "Władzia nie ma siusiaka". Skłaniało mnie to do refleksji, czy aby w jaskiniach nie było nam bezpieczniej niż w tym Internecie. Dobra, fanatykiem ascezy, czystości seksualnej i chowania się pod habitem nie jestem, ale wyobraźcie sobie, że te dzieciaki mówiły to przez kilka tygodni, parę razy dziennie, za każdym razem wybuchając gromkim i trudnym do opanowania śmiechem... "Włatcy móch. Ćmoki, Czopki i Mondzioły" przenoszą nas do perspektywy 8-latków z klasy II B, którzy otrzymali zadanie napisania wypracowania na temat: "Kim będę, jak dorosnę". Czesio, Maślana, Konieczko i Anusiak, czyli główni bohaterowie, postanawiają udać się z tego powodu do cygańskiej wróżki, jednak to, co widzą w jej magicznej kuli, tak bardzo odbiega od ich wyuzdanych fantazji, że postanawiają nigdy w życiu nie stać się dorosłymi. To postanowienie napędza główny wątek filmu, jednak twórcy mieli jeszcze kilka innych abstrakcyjnych pomysłów i zobaczymy m.in. wycieczkę pluszaków do Chińskiej Republiki Ludowej, panią Frau, która otrzyma wezwanie do kuratorium oświaty oraz Marcelka i Pana Pułkownika, których jakże sielankowy i spokojny żywot na cmentarzu zakłóca pochówek nowego lokatora grobowiska, trzeźwego i narzucającego się gwałtem zwolennika abstynencji i 12 kroków, hrabiego jakiegośtam. Teraz Marcelek i Pułkownik będą musieli wykorzystać cały swój spryt, by zaradzić temu problemowi. Ten wątek jest w moim odczuciu zdecydowanie najlepszy, a Panu, który użyczał głosu i Marcelkowi, i Pułkownikowi, gratuluję. Największy plus głównego wątku to dla mnie przypomnienie klimatu szkolnej ławki i dziecięcych zajęć pozaszkolnych. Znowu nikt nie miał wypracowania albo mieli wszyscy, tylko że prawie to samo. Sam film składa się z wypranych gagów, których większość już gdzieś w innej nieco formie widziałem, jednak nie mogę powiedzieć, że konwersja się nie udała i nie raz Maślana czy też listonosz (mnie pani nie oszuka) trafili w sedno. Nie jest to oczywiście humor najwyższych lotów, do tego twórcy chyba mają jakąś fanaberię na punkcie kupy, bo główny bohater cały czas przyozdabia sobie podeszwy tą substancją. To odmóżdżenie wynikające i z preferowanego humoru i z kanciastej animacji rodzi pytanie - do kogo ten film jest właściwie skierowany? Nie wiem, ilu 30-latków zachwycają podobne dowcipy, ale wątpię, żebym znał jakiegokolwiek. Bo dzieci tego filmu nie powinny oglądać zdecydowanie, chyba że chcemy, by nasze szkoły w nieodległej przyszłości nie były już nawet miernym wzorcem dla ich odpowiedników w południowym Bronksie.   Jak już mówiłem, fanem serialu zdecydowanie nie jestem, więc widziałem zaledwie parę odcinków, ale wydaje mi się, że jego kinowa wersja w ogólnym rozrachunku wypada o kilka stopni lepiej.
1 10
Moja ocena:
5
Czy uznajesz tę recenzję za pomocną?
Kinowa wersja kultowego serialu przynosi dokładnie to, czego można się spodziewać. Nieprzekonanych nie... czytaj więcej

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones