Jakże aktualny temat został podjęty w nowym filmie Jana Hřebejka. Dramat ocierający się o życie. Poznanie go stanowi wyzwanie i poczucie zadowolenia.
Do szkolnej salki wchodzi tytułowa nauczycielka i przedstawia się wszystkim zebranym, także nam widzom. W pierwszym momencie wydaje się zwyczajną osobą, jednak za chwilę odkrywamy w niej pewną tajemnicę, pojawia się niepokój i próbujemy rozwiązać zagadkę. Z pozoru miła i energiczna kobieta okazuje się niezwykłą manipulatorką, która zrazi do siebie nie tylko wychowanków, lecz także kadrę pedagogiczną i rodziców.
Ten, kto posiada więcej informacji na dany temat, może czuć się pewniej, zwłaszcza w czasach socjalizmu. Masz wiedzę, do ciebie należy władza, ty rozdajesz karty. Co wybierze zdesperowane dziecko, które pragnie zdobyć jak najlepsze oceny; które nie chce sprawić zawodu rodzicom; które ma marzenia? Wybawieniem może być droga na skróty, lecz ona wcale nie będzie prostsza.
Połączenie dwóch czasów – przeszłość łącząca się z teraźniejszością pomaga nam bardziej zbliżyć się do przedstawianych faktów. Widz ma możliwość samodzielnej interpretacji wydarzeń. Bez podszeptów, bez sugestii.
Czeski film mimo trudnego, uniwersalnego tematu zawiera elementy humoru, komizmu sytuacyjnego i gamę porywającego aktorstwa. Tytułowa bohaterka budzi grozę, lecz nie przesadzoną, budzi też niepokój czy udawaną sympatię. Odkrycie prawdy o nauczycielce wymaga czasu i odwagi. Kto jest gotowy do zmierzenia się z prawdą?
"Nauczycielka"Jana Hřebejka to behawiorystyczne ujęcie pozwalające odkryć naturę ludzkich uczuć, emocji i napięć. Poznanie wewnętrznej natury człowieka staje się przerażające, intrygujące i przede wszystkim prawdziwe, bo w każdym z nas kryje się pewna cząstka egoizmu, szantażu, nepotyzmu. W filmie dowiemy się, do czego są w stanie posunąć się ludzie, aby osiągnąć swój cel. Niewinne gierki mogą stać się w konsekwencji poważnymi zagrożeniami. Świadome wykorzystywanie pozycji społecznej do własnych celów nie może prowadzić do niczego dobrego. Pomaganie z reguły jest dobre i uczciwe. Czy ludzie gotowi do sprzeciwu, mali społecznie, z kręgosłupem moralnym są w stanie zmienić świat? Co przyniesie zmiana po 89’? Sami sobie odpowiedzcie.