Recenzja filmu

Zejście (2005)
Neil Marshall
Shauna Macdonald
Natalie Mendoza

Spektakularne Zejście

"Zejście" jest jednym z lepszych horrorów ostatnich lat. Przedstawia on historię sześciu miłośniczek sportów ekstremalnych i koleżanek - Sarah, Sam, Beth, Holly, Juno i Rebbeca - których
"Zejście" jest jednym z lepszych horrorów ostatnich lat. Przedstawia on historię sześciu miłośniczek sportów ekstremalnych i koleżanek - Sarah, Sam, Beth, Holly, Juno i Rebbeca - których przyjaźń została wystawiona na próbę po wypadku samochodowym, w którym zginęła córka i mąż Sary. W tym wypadku nie tylko Sarah coś straciła... Mija rok. Juno namawia piątkę dziewczyn do wzięcia udziału w wyprawie, mówiąc, że to dobrze zrobi Sarze. Wszystkie się zgodziły i były zachwycone pięknem jaskiń, w których się znalazły. Podczas przeciskania się miedzy skałami Sarah o mało nie ginie, a wyjście na powierzchnię zostaje zamknięte. Żadna z sześciu przyjaciółek nie zdaje sobie sprawy, że będąc cztery kilometry pod ziemią, ich największym zmartwieniem nie będzie brak tlenu. Kilka metrów dalej czyhają na nie ohydne i krwiożercze stwory, które przecież muszą coś jeść... Zdjęcia są chyba najsilniejszą stroną "Zejścia". Piękne widoki potrafią powalić na kolana. Aż trudno uwierzyć, że cała jaskinia przedstawiona w filmie jest sztuczna! Skonstruowaną ją w brytyjskich Pinewood Studios z piany żywicznej. Będąc w kinie, aż się chce być tam, gdzie główne bohaterki i chce się zobaczyć tę piękną jaskinię, te małe wodospady i skały rzeźbione miliony lat przez wodę (wydarzenia przedstawione w późniejszej części filmu od razu wyrzucają z głowy ten głupi pomysł). W skład obsady filmu nie wchodzą żadne hollywoodzkie gwiazdy. Główne role gra sześć utalentowanych aktorek. Pochodzą one ze Szkocji, Filipin, Irlandii, Anglii i Holandii. Bardzo dobrze wczuły się w role koleżanek, które w końcu części filmu przestają sobie ufać i uświadamiają sobie, że mogą liczyć tylko na siebie. Bardzo realistycznie przedstawione są w "Zejściu" relacje i napięcia występujące pomiędzy nimi. Aż trudno mi uwierzyć, że żadna z dziewczyn grających główne role w tym horrorze nie zrobiła ogromnej kariery. Mam nadzieję, że jeszcze ją zrobią, gdyż nie są kolejnymi napompowanymi lalami, które grę w filmie zawdzięczają tylko znajomością i pochodzeniem, a nie wysiłkiem i mozolną pracą. Muzyka do "Zejścia" potrafi wywołać dreszcze. Moim zdaniem jest to jedna z najlepszych ścieżek dźwiękowych minionego roku. Świetna gra aktorek, straszny widok jaskini i właśnie tajemnicza muzyka robią fenomenalne wrażenie. Dzięki dźwiękom, oglądając w kinie ten film ma się wrażenie, że z każdej strony może wyskoczyć obślizgły potwór. Mówiąc o potworach, aż trudno uwierzyć, że w żadnym stopniu nie zostały wygenerowane komputerowo! Ich wygląd zawdzięczamy charakteryzatorom, którzy wraz z aktorami grającymi stwory, przez cztery godziny dziennie przed zdjęciami, przygotowywali ich wygląd. Efekt tej ciężkiej praca robi ogromne wrażenie. "Zejście" nie jest zwykłym krwawym horrorem. Jest również po części filmem psychologicznym skłaniającym do refleksji. Opowiada o chciwości, miłości i zdradzie. O chciwości, bo przedstawia, jak Juno dla sławy naraża swoje koleżanki na śmierć, tylko po to by odkryć jaskinię. O miłości, gdyż pokazuje jak kochająca matka i żona nie potrafi się pozbierać po śmierci córki i męża. O zdradzie, ponieważ przedstawia, że nawet bliskiej koleżance nie można ufać, gdyż po pewnym czasie może stać się za bliską. "Zejście" robi ogromne wrażenie. Jest dramat, przygoda i horror. Nie brakuje również krwi. Największe wrażenie robi scena, gdy jedna z dziewczyn wydłubuje oczy jednemu z potworów. To było obrzydliwe. Mimo tego że film jest dobry i warty uwagi, to nie jest dla każdego. Polecam go tylko ludziom o mocnych nerwach, bo będą mieli taką samą przygodę, jak dziewczyna siedząca w rzędzie za mną - najzwyczajniej w świecie zwymiotują. Więc radzę im, albo nie jeść niczego przed seansem, albo być dzielnym i wytrzymać do napisów, tak jak to zrobiła ta dziewczyna. Ewentualnie pozostaje kubek po Pepsi lub po popcornie. Miłego oglądania!
1 10 6
Czy uznajesz tę recenzję za pomocną?
W 2002 roku na ekranach kin pojawił się film "Dog Soldiers", będący debiutem brytyjskiego reżysera -... czytaj więcej
Horror to według wielu najbardziej schematyczny ze wszystkich gatunków filmowych. Nie trudno się z tym... czytaj więcej
Muszę przyznać, że przed obejrzeniem każdego horroru, mam cichą nadzieję, iż to będzie ten, którego... czytaj więcej

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones