Recenzja filmu

Wyspa tajemnic (2010)
Martin Scorsese
Leonardo DiCaprio
Mark Ruffalo

Wyspa Kina

Świat bez Martina Scorsesego nie byłoby taki sam. Jego filmy wyznaczają nowe trendy, pokazują, że kino to największa ze sztuk i zapisują się w historii na zawsze. Rok 2010 przynosi nam najnowszą
Świat bez Martina Scorsesego nie byłoby taki sam. Jego filmy wyznaczają nowe trendy, pokazują, że kino to największa ze sztuk i zapisują się w historii na zawsze. Rok 2010 przynosi nam najnowszą fabułę twórcy "Taksówkarza" i, co ważne, nie odstaje ona od jego najlepszych filmów. "Wyspa tajemnic" nie jest dziełem prostego rzemieślnika. To film artysty największej klasy, który kocha to, co robi.

Historia śledztwa detektywa Teddy’ego (DiCaprio) i jego partnera (Ruffalo) na wyspie psychicznie chorych skazańców, trzyma w napięciu do samego końca (przykre jest to, że większość recenzji zdradza moment kulminacyjny, który jest wyjątkowo smakowity). Scorsese doskonale wie, jak budować klimat zaszczucia i co zrobić, by widz gryzł fotel. Gęsta atmosfera przytłacza i nie pozwala wytchnąć. Gdy oglądałem "Wyspę tajemnic" cały czas miałem jedno skojarzenie (warto zaznaczyć, że bardzo pozytywne) - Hitchcock. Widać, że ten film to hołd złożony królowi suspensu oraz niezliczonym ilościom twórców kina noir.

Jednak na jakość "Wyspy tajemnic" składa się jeszcze kilka czynników. Najważniejszym z nich są według mnie zdjęcia wykonane przez mojego obecnego guru w tej dziedzinie - Roberta Richardsona. Wcześniej nie ceniłem jego pracy w takim stopniu, jednak to, co pokazał w "Bękartach Wojny" i w "Wyspie", to absolutne mistrzostwo świata. Richardson jest prawie jak Rafaello - jedno jego zdjęcie wyraża więcej niż tysiąc słów. Facet ma naprawdę wspaniały styl i wyczucie, a retrospekcje rozgrywające się w Dachau to arcydzieło.

Warto też wspomnieć o kapitalnej grze aktorów. DiCaprio jest jak zwykle fantastyczny, a nie miał łatwego zadania. Zmierzyć się z tak skomplikowaną postacią jak Teddy mógł tylko aktor tej klasy. Ruffalo i Kingsley dotrzymują mu kroku, co owocuje wyjątkowym spektaklem. Brawa panowie!

"Wyspa tajemnic" to film naprawdę doskonały. Tajemniczy, mocny klimat nie pozwala oderwać wzroku od ekranu. Nie jest to na pewno najwybitniejszy film Scorsesego, lecz w porównaniu z wcześniejszymi dziełami Mistrza wychodzi obronna ręką, ponieważ jest zrobiony z autentyczną miłością. Scorsese woła do nas z każdego kadru, że kino to ciągle nie odkryta wyspa tajemnic.
1 10 6
Czy uznajesz tę recenzję za pomocną?
Najnowszy film Martina Scorsese - "Wyspa tajemnic" - swoją, przesuniętą o kilka miesięcy premierę miał... czytaj więcej
W rozmowie z polskim dziennikarzem Leonardo DiCaprio żartował, że "Incepcję" powinno się obejrzeć dwa... czytaj więcej
Martin Scorsese jest mistrzem w swoim gatunku. A słynie głównie z dramatów, historii o gangsterach i... czytaj więcej

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones