Recenzja filmu

Amadeusz (1984)
Miloš Forman
F. Murray Abraham
Tom Hulce

Muzyka jest scenografią uczuć

Błyskotliwy, bezpardonowy i arogancki młodzieniec z nieposkromionym temperamentem, ponad wszystko ubóstwia swoją muzykę… i dobrą zabawę w wesołym towarzystwie. Taki wizerunek Mozarta z pewnością
Błyskotliwy, bezpardonowy i arogancki młodzieniec z nieposkromionym temperamentem, ponad wszystko ubóstwia swoją muzykę… i dobrą zabawę w wesołym towarzystwie. Taki wizerunek Mozarta z pewnością zaskoczy niejednego widza. Nie tak przecież wyobrażano sobie uosobienie geniuszu, nie tak też wyobrażał go sobie Antonio Salieri. Antonio Salieri (Abraham) od najmłodszych lat marzy by tworzyć muzykę, muzykę wspaniałą i doskonałą, muzykę godną oblicza samego Boga. Wytrwale dąży do spełnienia swojego najskrytszego pragnienia. Po paru latach, jego determinacja zostaje w końcu nagrodzona, udaje mu się zostać nadwornym kompozytorem. Doceniony w elitarnym towarzystwie, czuje się spełniony i szczęśliwy, do momentu, kiedy poznaje Mozarta (Hulce) a wraz z nim, jego cudowną muzykę. Od tej chwili zaczyna zdawać sobie sprawę, że to, czego tak pożądał, o co tak zabiegał, Bóg postanowił darować komuś innemu, aroganckiemu i pyskatemu "niegodziwcowi". Zdesperowany i niepogodzony z losem, Salieri rzuca wyzwanie Bogu. Obłędna zazdrość o talent Amadeusza przybiera niebawem wymiar fanatycznej nienawiści, zmieniając Antonia w rozgoryczonego i nieszczęśliwego człowieka. Wydarzenia przedstawione w filmie są fikcyjne jednak wiernie oddany klimat epoki (na który złożyły się kostiumy, scenografia i zdjęcia), a przede wszystkim muzyka Mozarta sprawia, że łatwo o tej fikcyjności zapomnieć. Ochłonąwszy nieco po pierwszym wrażeniu, szybko zaakceptowałam Amadeusza takim, jakim jest, doszłam nawet do wniosku, że całkiem sympatyczna z niego postać. Z tymi wszystkimi "niedoskonałościami" wydał mi się bardziej ludzki. Główne role przypadły w udziale Tomowi Hulce i F. Murrayowi Abrahamowi. Forman nie mógł wybrać lepiej. Wkład tych dwóch aktorów jest nieoceniony, dzięki nim oglądanie "Amadeusza" staje się niesamowitym przeżyciem, dostarczającym widzowi niezapomnianych wrażeń. F. Murray Abraham, aktor niewątpliwie charyzmatyczny i niezwykle ekspresyjny, w postać Salieriego tchnął całą paletę emocji. Udało mu się doskonale przedstawić tragizm, desperacje i namiętności targające bohaterem. W 1985 roku Akademia Filmowa postanowiła nagrodzić go za tę rolę Oscarem. Mozart w interpretacji Toma Hulce tworzy nieprzeciętną kreację człowieka – geniusza, jednostki wybitnej, obdarzonej banalnymi przywarami. Nie sposób nie wspomnieć tu o charakterystycznym, legendarnym już chyba śmiechu Mozarta, który posiada sprawdzone właściwości wprawiania widza w dobry nastrój. "Amadeusz" M. Formana to obraz nieprzeciętny. Przedstawiając Mozarta z innej perspektywy, reżyser nie odmawia mu jego geniuszu. Film opowiada tragiczną historię człowieka, który zatraciwszy się w swej namiętności do muzyki – nie potrafił już odnaleźć się w codziennej rzeczywistości. Takiego Mozarta nikt jeszcze nie znał, takiego Mozarta nie sposób zapomnieć…
1 10
Moja ocena:
10
Czy uznajesz tę recenzję za pomocną?
"Nigdy nie byłem i nie będę w stanie stworzyć takiej muzyki..." - miał rzekomo powiedzieć Ludwig van... czytaj więcej
Można chyba śmiało powiedzieć o "Amadeuszu", że jest on hołdem. Hołdem dla miernot, hołdem dla geniuszy.... czytaj więcej
...tak Salieri opisuje w tym filmie muzykę Mozarta. I to właśnie ona jest najważniejszym "bohaterem"... czytaj więcej

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones