Recenzja filmu

Asterix i Obelix: Misja Kleopatra (2002)
Joanna Wizmur
Alain Chabat
Monica Bellucci
Christian Clavier

"Lew nie sprzymierza się z kojotem... "

"Misja Kleopatra" to nie tylko znakomita komedia, ale też naprawdę interesujący film przygodowy.
Chyba każdy kojarzy kultowe postacie dwóch mężnych Galów – Asterixa i Obelixa, którzy z niemałą pomocą magicznego napoju stawiają czoła Imperium Rzymskiemu. Klasyczny francuski komiks autorstwa Rene Goscinny'ego i Alberta Uderzo zyskał jeszcze większą popularność za sprawą filmów animowanych, których między 1967 a 2014 powstało już dziewięć. Kwestią czasu okazało się wykorzystanie tak bogatego materiału dla stworzenia scenariusza dla ekranizacji kinowej i w ten sposób, począwszy od 1999 r., powstały jak dotąd cztery filmy, z których moim skromnym zdaniem najlepszą częścią jest ta powstała jako druga, a mianowicie "Misja Kleopatra" z 2002 r.

O ile pozostałe części są po prostu lekkim i przyjemnym kinem familijnym, momentami mniej lub bardziej zabawnym, o tyle "Misja Kleopatra" to nie tylko znakomita komedia, ale też naprawdę interesujący film przygodowy. Egipskie perypetie Asterixa i Obelixa już od samego początku nie pozwalają oderwać oczu od ekranu. Znakomicie nakreślone i niezwykle barwne postacie ani przez chwilę nie nużą, a każda scena serwowana widzowi jest tak wykwitnie, że aż trudno nie odnieść tu wrażenia, iż oglądamy komiks, tym razem z udziałem żywych aktorów. Znakomity duet: Clavier & Depardieu, Alain Chabat jako reżyser i Juliusz Cezar w jednym, a także przepiękna w roli Kleopatry Monica Bellucci są idealnie dopasowani do swoich bohaterów, nadając im dzięki temu cudowną dozę autentyczności.

Bardzo dużą moc filmu stanowią liczne odniesienia do kultowych produkcji kinowych, jak np. "Gwiezdnych Wojen" czy choćby obrazu "Przyczajony tygrys, ukryty smok" oraz wszelkie inne ukryte smaczki. Pomijając jednak wspaniałe żarty sytuacyjne, tak charakterystyczne zresztą dla komedii francuskiej, polskiego widza zachwyci przede wszystkim GENIALNY Dubbing. Tu nie ma zbędnych słów, a każdy tekst i dialog jest idealnie dopasowany w każdą scenę i przypisaną mu postać. Szczególne brawa należą się tutaj Cezaremu Pazurze, który w mistrzowski sposób użyczył głosu Numernabisowi, tym samym tworząc swoją najlepszą (obok "Epoki lodowcowej") kreację głosową.

Jest to jeden z tych filmów, który za każdym razem bawi tak samo, a zawarte w nim teksty aż chce się pamiętać i cytować. Moim zdaniem jest to również najlepszy obraz, jaki obok Karaoke Shreka z Bagien (2001)Shreka i wspomnianej Epoki Lodowcowej zdubbingowano na język polski. Zatem jeśli jeszcze nie miałeś okazji go obejrzeć, a masz zamiar przeżyć przeuroczą, zabawną i wyjątkową przygodę – "Misja Kleopatra" to idealny wybór dla Ciebie!
1 10
Moja ocena:
10
Czy uznajesz tę recenzję za pomocną?
Największy wybuch śmiechu 2002 - tak brzmi hasło reklamowe filmu <strong><a href="aa=30896,fbinfo.xml"... czytaj więcej
Aleksandra Salwa

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones