Recenzja wyd. DVD filmu

Batman: Rok Pierwszy (2011)
Sam Liu
Lauren Montgomery
Ben McKenzie

Animowany "Batman: Początek"

"Batman: Year One" obok między innymi "Dark Knight Returns", "Killing Joke" i "The Long Halloween" to bez wątpienia jedna z najlepszych opowieści obrazkowych z Mrocznym Rycerzem w roli głównej.
"Batman: Year One" obok między innymi "Dark Knight Returns", "Killing Joke" i "The Long Halloween" to bez wątpienia jedna z najlepszych opowieści obrazkowych z Mrocznym Rycerzem w roli głównej. Frank Miller napisał niezapomnianą historię o początkach działalności Bruce'a Wayne'a jako Batmana w brudnym Gotham, które klimatycznie zilustrował David Mazzucchelli. Nic więc dziwnego, że w 2005 roku, serwis ING umieścił "Rok Pierwszy" na pierwszym miejscu listy dwudziestu pięciu najlepszych komiksów z Batmanem w historii, a komiksem inspirował się Christopher Nolan, pracując nad "Batman: Początek". Dziś, dwadzieścia cztery lata po premierze oryginału, powstaje animowana adaptacja tego kultowego tytułu.

Fabuła jest identyczna jak ta w komiksie, więc film nie powinien zaskoczyć widzów zaznajomionych z oryginałem. Po latach treningów w najróżniejszych zakątkach świata do Gotham City wraca miliarder Bruce Wayne. W tym samym czasie do miasta przybywa James Gordon, ostatni sprawiedliwy glina. Widząc miasto pogrążone w przemocy i korupcji, obaj postanawiają wypowiedzieć wojnę niesprawiedliwości – każdy na swój niekonwencjonalny sposób. Co ciekawe, tak naprawdę to właśnie Gordon gra w filmie pierwsze skrzypce, a Batman zostaje zepchnięty na dalszy plan.

Sześćdziesiąt minut filmu mija bardzo szybko. Na pochwałę zasługują wszystkie sceny akcji, zwłaszcza sceny walk zostały świetnie i dynamicznie zrealizowane. Należy pochwalić również ekipę dubbingującą film. Najlepiej spisał się Bryan Cranston podkładający głos Gordonowi; szkoda, że równie dobrze nie wypadł Ben McKenzie w roli Batmana – to tylko pokazuje, że Kevin Conroy wciąż pozostaje jedynym i najlepszym Mrocznym Rycerzem w historii produkcji animowanych.

Jestem fanem starego DC Animated Universe z lat dziewięćdziesiątych, wychowałem się na produkcjach Bruce'a Timma. Nie przepadam za nowym stylem tworzenia animacji  i żałuję, że akurat "Rok Pierwszy" nie został stworzony w stylu "Batman: Maska Batmana". Komputerowa animacja obdarła historię z niepowtarzalnego, mrocznego klimatu znanego z komiksu Millera i Mazzucchelliego. Przez to Gotham wydaje się zbyt jasne, zbyt czyste, jak na miasto pogrążone w występku i chaosie. Również coś dziwnego dzieje się z czasem - w kolejnych scenach dzień zbyt szybko przechodzi w noc i na odwrót. Najbardziej jednak denerwują błędy w tłumaczeniu, wszak "I have to stop this thing with Sarah. God. Calling her Sarah now" to "Muszę zakończyć sprawę z Sarą. Boże. Teraz nazywam ją Sarah", a nie "(…) Boże. Zadzwonię do niej". Tego typu potknięć jest więcej (jak chociażby scena, w której Gordon porozumiewa się z komisariatem przez policyjne radio), co każe przedstawiać polskie wydanie w nieco mniej pozytywnym świetle.

Poza samym filmem na płycie DVD znajduje się kilka zapowiedzi kolejnych filmów animowanych ze stajni DC. Najciekawszy jest jednak krótkometrażowy film o Catwoman, którego scenariusz napisał Paul Dini.Współtwórca kultowego "Batman: The Animated Series" i "Batman Beyond", który stworzył postać Harley Quinn i napisał scenariusze do gier "Batman: Arkham Asylum" i "Batman: Arkham City", zna uniwersum Batmana jak mało kto. Trwająca kilkanaście minut "Catwoman" jest zamkniętą historią o konfrontacji Kotki z pewnym przemytnikiem, w której nie zabrakło smaczków dla miłośników komiksowego wcielenia bohaterki. To opowieść pełna akcji, nie aspirują do bycia niczym więcej niż dobrą rozrywką. Trzeba jednak przyznać, że w tej roli sprawdza się doskonale.

Fanom komiksowej wersji "Year One" filmu nie muszę polecać – i tak z pewnością go zobaczą i spędzą miłe chwile na wychwytywaniu różnic pomiędzy nim a oryginałem (od razu uprzedzam, że nie jest ich zbyt wiele). Całej reszcie polecam – historia, jaką uraczył nas Frank Miller, a która na zawsze wpisała się w mitologię Mrocznego Rycerza, jest niewątpliwie warta poznania. Zwłaszcza teraz – kiedy polskie wydanie komiksu jest praktycznie niedostępne – warto sięgnąć chociaż po film.
1 10
Moja ocena:
7
Czy uznajesz tę recenzję za pomocną?
Nie czytałem nigdy żadnego komiksu o Batmanie, nie przepadam również za animacjami o Gacku, głównie... czytaj więcej

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones