Recenzja filmu

Libertyn (2000)
Gabriel Aghion
Vincent Perez
Josiane Balasko

Naga filozofia

Burzliwy wiek XVIII, czyli okres obyczajowej swobody w przedrewolucyjnej Francji. Czas wolności poglądów, myśli i zachowań - czas libertynów. Pośród nich jeden człowiek - Denis Diderot.
Burzliwy wiek XVIII, czyli okres obyczajowej swobody w przedrewolucyjnej Francji. Czas wolności poglądów, myśli i zachowań - czas libertynów. Pośród nich jeden człowiek - Denis Diderot. Niewątpliwie jedną z najmocniejszych stron tej głośniej produkcji w reżyserii Gabriela Aghiona jest wirtuozerska wręcz kreacja Vincenta Pereza. Aktor świetnie potrafiący wcielić się w role różnogatunkowych amantów i tym razem nas nie zawodzi. Jego interpretacja postaci Denisa Diderota to coś więcej niż poprawne odegranie wyuczonych kwestii, to przede wszystkim realizm wyzbyty fałszywych ozdobników. Swobodne podejście zarówno do spraw ludzkiej intymności oraz czysto filozoficznych rozważań, opiewające w subtelny i urokliwy humor, czyni tą postać zupełnie wyjątkową, wręcz klasyczną. Wachlarz ekscentrycznych kreacji nie kończy się jednak na Diderocie. Na uwagę zasługuje choćby Josiane Balasko w barwnej i humorystycznej roli baronowej d'Holbach czy też Michel Serrault jako konserwatywny, zasadniczy i może nieco fanatyczny kardynał. Odrobinę rozczarowuje Fanny Ardant. Uważam, że aktorka nie do końca zwycięsko wyszła z konfrontacji z Madame Therbouche. Jej bohaterka jest zbyt pasywna i mało charyzmatyczna jak na kogoś, kto jakoby miał podporządkować sobie Diderota w tak wielkim stopniu, jak ukazuje to film. Elementem, na który zwróciłam baczną uwagę już od pierwszych minut filmu, nieoczekiwanie nawet dla mnie samej, stała się muzyka. Została dobrana wyjątkowo trafnie. Oglądając "Libertyna", ma się przecież wrażenie, że jesteśmy świadkami teraźniejszości oprawionej w XVIII-wieczne ramy, i taka właśnie ta muzyka jest! Uwspółcześnia ubarwia i przybliża odbiorcy całą przedstawioną w filmie historię. Gorąco polecam! Podsumowując: "Libertyn" zajmuje czołowe miejsce na liście moich filmowych faworytów. Mam do tej produkcji wielki sentyment zarówno osobisty, jak i oficjalny. Jest to jeden z nielicznych, moim zdaniem, filmów tak doskonale oddający mentalność społeczną w oświeceniowej Francji.
1 10 6
Czy uznajesz tę recenzję za pomocną?

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones