Nie czytajcie tego

Serio, nie czytajcie.
Jest to na pewno jeden z najobrzydliwszych filmów, jakie miałam okazję zobaczyć.  Aż roi się w nim od scen, które wywołują odruch wymiotny (np. moment, kiedy jeden z bohaterów oddaje stolec do ust drugiej dziewczyny). Te sceny są też niesamowicie dokładnie pokazane; film nie oszczędza nam widoków. Były momenty, kiedy już-już chciałam wyłączyć to paskudztwo, ale jednak była nieco ciekawa tego zakończenia.

Plus w tym filmie jest taki, że niesamowicie działa na psychikę. Jak dla mnie horrory powinny mieć w sobie taki element, a w niektórych tego typu dziełach mi go zabrakło. Tutaj sprawdza się on naprawdę dobrze, choć robi to we własny, dość makabryczny i obrzydliwy, ale jednocześnie oryginalny sposób. 

Fakt faktem oryginalna historia, (bo nigdy jeszcze aż tak porytej fabuły nie widziałam), ale twórcy chyba w zbyt dużym stopniu skupili się na wymyślaniu tych wszystkich obrzydliwości, że zapomnieli skupić się na bohaterach. Nasz psychopatyczny doktorek absolutnie nie wyróżnia się spośród tłumu innych psychopatów. Tak jak każdy z nich ma obsesję na jednym punkcie (w tym przypadku jest to pragnienie stworzenia sobie własnej stonogi z ludzi), tak jak każdy jest cwany, inteligentny (tak, jak inteligentni są psychopaci...) i tak jak każdy nie posiada żadnych odruchów ludzki takich jak np. współczucie. Taki jest więc zarys typowego psychopaty, nic nowego.

Następnie mamy trójkę bohaterów - dwie przyjaciółeczki i nieznany im chłopak, o którym nie wiem kompletnie nic, a jeżeli nie zapamiętuje po obejrzeniu filmu kto jest kim, to znaczy, że bohater musiał być po prostu nudny. Wiem tylko tyle, że był "głową" stonogi i oddał swój stolec do buzi jednej z dziewczyn. Pozostałe dwie dziewczyny też są równie nudne, poza tym, że jedna z nich wykazywała naprawdę dużą wolę walki przeciw doktorkowi, dlatego tez ukarał ją, umieszczając ją "pośrodku" swojej stonogi uzasadniając się tym, że "środek" ma największe bóle pooperacyjne. 

Kiedy oglądało się te trójkę w trakcie ich cierpienia, naprawdę można im było współczuć. Aktorzy dosyć wiarygodnie tutaj grali (chyba sami byli przerażeni faktem w jakim chorym filmie biorą udział), jednak akcja była głównie skupiona na jednej z dziewczyn (tej, która musiała przełykać odchody chłopaka). Tamta druga jakby troszkę odeszła w kąt; nie okazywała żadnej woli walki, była tylko częścią, potrzebną do powstania całej "stonogi". Z kolei ta "główna" dziewczyna była moim zdaniem dosyć irytującą postacią, ale to jest chyba tylko mój wymysł; po prostu nie lubię, kiedy w filmach tego typu główną postać odgrywa kobieta, sama nie wiem czemu. 

Mam jeszcze słowo na temat zakończenia, które mimo wszystko jakoś mną wstrząsnęło, choć nie powiem, było dość przewidywalne. A z grubsza skończyło się to wszystko tak, że do domu doktorka w środku lasu wbiło dwóch policjantów i wszyscy się wymordowali. Ale ktoś przeżył. Wiecie kto? No tak, to była nasza główna bohaterka:) Z jednej strony ten fakt, że została przy życiu złączona z jednej i z drugiej strony z nieżywymi już ludźmi i że jest już teraz jedyną żywą w tym domu pośrodku tak naprawdę niczego jest dosyć przerażające; nie ma ucieczki, nie ma pomocy. A z drugiej strony ta cała przewidywalność - twórcy musieli zostawić kogoś przy życiu i oczywistym było, że padnie na nią, bo po pierwsze: 
- jest jakby tą główną bohaterką

- swoje miejsce w "stonodze" zajęła pośrodku. Gdyby przeżyła "głowa" (czyli ten chłopak), zawsze mógłby jakoś pociągnąć za sobą te zwłoki dwóch dziewczyn (jakkolwiek masakrycznie to brzmi), poza tym on mógł mówić; mógł użyć radia, lub telefonów policjantów do wezwania pomocy (zakładam, że je mieli). A co mógł zrobić "środek"? Nic. Napisy zaczynają iść, kiedy dziewczyna tak sobie stoi (na czworaka) pośród tych wszystkich ciał i sobie płacze. 

Poza tym - co się z nią potem stało? Mnie osobiście denerwują filmy, których zakończenie nie wyjaśnia do końca wszystkiego. Po prostu nie lubię, kiedy są jakieś niewyjaśnione sprawy, bo mnie takie coś nie zaspokaja. 

Oceniłam ten film na dwie gwiazdki, bo: fabuła dziwna, postacie dziwne, zakończenie dziwne. Są tutaj pewne szokujące elementy, które sprawdzają się w horrorze, ale to wszystko. W zasadzie nie skupiamy się tutaj na niczym innym oprócz tej stonogi. Nikt ani nic nie zmusi mnie, bym obejrzała ten film jeszcze raz.
1 10
Moja ocena:
2
Czy uznajesz tę recenzję za pomocną?
Istnieją filmy, które już samym swym punktem wyjścia potrafią wprawić widza w konsternację czy wręcz stan... czytaj więcej
Gdzieś w Niemczech, w śródleśnej willi, troje ludzi połączyła niezwykła więź. Przyjaźń? Kochanie? A może... czytaj więcej
O "Stonodze" jest głośno cały czas, mimo niemal dwóch i pół roku, jakie upłynęły od premiery. Stała się... czytaj więcej

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones