Recenzja filmu

Męska historia (2006)
Nicholas Hytner
Samuel Anderson
James Corden

Młodości, ty nad poziomy wylatuj

Jedno trzeba Nicholasowi Hytnerowi, twórcy tego filmu, przyznać. Stworzył dzieło proste, nieskomplikowane, a jednak mimo swej prostoty urzekające. Z pozoru bowiem nie dostajemy nic szczególnego -
Jedno trzeba Nicholasowi Hytnerowi, twórcy tego filmu, przyznać. Stworzył dzieło proste, nieskomplikowane, a jednak mimo swej prostoty urzekające. Z pozoru bowiem nie dostajemy nic szczególnego - ot, kolejną historyjkę o młodych i ambitnych, którzy starają się w świecie swoich marzeń i predyspozycji odnaleźć prawdziwy cel w życiu. Uważny widz dostrzeże jednak również to, co kryje się za tym z pozoru już wyeksploatowanym tematem - uniwersalne przesłanie, które co wrażliwsze osoby z pewnością chwyci za serce. Opowiedziana historia nie urzeka oryginalnością - dostajemy bowiem grupkę młodzieńców, którzy wraz z trojgiem nauczycieli oraz surowym dyrektorem starają się spełnić ambicje swoje i rodziców i dostać na jedne z najbardziej prestiżowych uczelni świata. Droga wiodąca do tego celu nie jest łatwa, co też stara się nam przekazać twórca filmu. Widzimy zmagania chłopców z własnymi słabościami, rozterki pomiędzy nauką a korzystaniem z życia, chęć sprostania oczekiwaniom otoczenia. W tle zaś urocze scenki z życia miłosnego nastolatków - widzimy pierwsze próby samookreślenia się, odnalezienia swojej orientacji, przystosowania się do życia. A to wszystko okraszone nutką poezji i teatru, które zostają zgrabnie, można by wręcz powiedzieć z artyzmem, wplecione w fabułę. Pomimo nieco już oklepanej tematyki, którą mieliśmy szansę oglądać w między innymi słynnej już produkcji "Stowarzyszenie Umarłych Poetów", film ten znacząco różni się od innych dzieł nawiązujących do szkolnego życia zdolnych młodzieńców. Oprócz rozterek, problemów i miłostek życia młodzieńczego mamy okazję poznać także niespełnione marzenia i plany skromnego grona pedagogicznego. Bowiem poza nietypową grupką chłopaków, wśród których znaleźć możemy takie osobowości, jak nieszczęśliwie zakochanego w koledze homoseksualistę, szkolnego amanta, starającego się poderwać szkolną sekretarką czy niedocenianego sportowca, wybierającego się na Oxford jedynie po to, by sprostać oczekiwaniom rodziców. Mamy także okazję przyjrzenia się trojgu nauczycielom, których charaktery są równie skomplikowane, jak ich uczniów. Mamy więc dwóch homoseksualistów, których podejście do świata diametralnie się różni oraz z pozoru konserwatywną starszą panią, starającą się wtłoczyć w młode umysły historie dawnych dziejów. Wraz z upływem fabuły coraz lepiej poznajemy ich losy, a nasza sympatia do nich rośnie, co jest wielką zasługą idealnego wręcz scenariusza, który doskonale stopniuje podawane informacje, tak że pomimo niewielkiej ilości akcji w filmie, nie staje się on nudny. Nie można także nie wspomnieć o grze aktorskiej, która również zachwyca swoim kunsztem. Richard Griffiths oraz Stephen Campbell Moore stanęli na wysokości zadania, tworząc kreacje najwyższych lotów, jednak nie równają się ze wschodzącą gwiazdą młodego pokolenia, którego dotychczasowe role ograniczały się do występów na deskach teatrów - Samuelem Barnettem. To jego rola zapada najbardziej w pamięć, gdyż to on gra w filmie główne skrzypce.   "Młodości, ty nad poziomy wylatuj" - to motto zdaje się przyświecać temu filmowi. Podczas gdy początkowe sceny filmu pozostawiają nas w błogim rozmarzeniu i pozwalają w pełni zrozumieć, co Adam Mickiewicz miał na myśli, przelewając te słowa na papier, późniejsze fragmenty fabuły zamieniają to optymistyczne hasło w ironiczne stwierdzenie, oddające w krzywym zwierciadle marzenia i ambicje wielu młodych ludzi, na całej szerokości globu. Żal za utraconymi szansami i niespełnionymi marzeniami z pewnością wzruszy niejednego widza. Kolejny raz wraca do nas przesłanie ze "Stowarzyszenia umarłych poetów", a sentencja zaczerpnięta z filmu - "By nie odkryć tuż przed śmiercią, że nie umiałem żyć" - staje się aż nadto prawdziwa.
1 10
Moja ocena:
9
Czy uznajesz tę recenzję za pomocną?
Na wstępie powiem, że film jest fenomenalny. Zasłużył na każdą z ponad 30 nagród na różnych festiwalach.... czytaj więcej
"Drugie Stowarzyszenie Umarłych Poetów" – taka łatka została przypięta przez wielu krytyków do "Męskiej... czytaj więcej

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones