Recenzja filmu

Pan Ibrahim i kwiaty Koranu (2003)
François Dupeyron
Pierre Boulanger
Omar Sharif

Nie żałuj czasu na przyjaźń

„Pan Ibrahim i kwiaty Koranu” Francois Dupreyon’a to ekranizacja powieści Erica-Emmanuella Schmitta, która opowiada o losach i dorastaniu młodego żydowskiego nastolatka – Momo, którego matka nie
„Pan Ibrahim i kwiaty Koranu” Francois Dupreyon’a to ekranizacja powieści Erica-Emmanuella Schmitta, która opowiada o losach i dorastaniu młodego żydowskiego nastolatka – Momo, którego matka nie żyje, a znudzony i nie angażujący się w wychowanie ojciec postanawia go opuścić. Tytułowy pan Ibrahim jest z kolei skromnym, tureckim sklepikarzem, dla którego wszystkie wartości i mądrości życiowe są zawarte w Koranie – świętej księdze islamu. Akcja filmu rozgrywa się w Paryżu lat 60-tych XX wieku. Momo w wieku szesnastu lat postanawia rozpocząć obcowanie płciowe z miejscowymi prostytutkami. Pierwszą z nich zostaje Sylvie, która z czasem zaprzyjaźnia się z chłopcem. Młody Żyd, półsierota, wszystkie zakupy robi w miejscowym sklepiku prowadzonym przez „Araba” – Pana Ibrahima. Gdy pewnego dnia starzec przyłapuje chłopaka na kradzieży postanawia go nie karać, ale zaopiekować się nim, pokazać, co jest w życiu najważniejsze. Wprowadza chłopca w świat nowych wartości. Ibrahim staje się jego jedynym przyjacielem. Jest jego bohaterem i autorytetem. Staje się dla niego kimś w rodzaju nauczyciela i „instruktora życia”. Pewnego dnia wyruszają w podróż w rodzinne strony Ibrahima, która na zawsze odmieni ich życie. Film pokazuje nam, w jaki sposób mamy dążyć do odbudowania porozumienia między dwoma nienawidzącymi się narodami. Pokazuje, że jest to możliwe tylko dzięki wzajemnemu zrozumieniu i poznaniu. „Pan Ibrahim i kwiaty Koranu” to wspaniała opowieść o przyjaźni, wzajemnym szacunku, zrozumieniu życia. To historia, która wyzbywa się nienawiści i pogardy. Jest swoistą lekcją dojrzewania. W filmie możemy delektować się niezwykłym klimatem, bardzo dobrym kunsztem aktorskim i realistycznym przedstawieniem Paryża lat 60-tych. Ponadto w filmie możemy podziwiać niezwykłe krajobrazy, ciche, wąskie uliczki i liczne kawiarenki. Urzeka także prostolinijność głównego bohatera. Obraz Dupreyon’a został doceniony na świecie, na co potwierdzeniem może być przyznanie przez Hollywoodzkie Stowarzyszenie Prasy Zagranicznej nominacji do Złotego Globu w kategorii najlepszego filmu zagranicznego. W rodzimej Francji Omar Sharif, wcielający się w postać pana Ibrahima, został uhonorowany Cezarem.
1 10
Moja ocena:
9
Czy uznajesz tę recenzję za pomocną?

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones