Recenzja filmu

Pozdrowienia z Rosji (1963)
Terence Young
Sean Connery
Daniela Bianchi

Pozdrowienia ze Stambułu

"Pozdrowienia z Rosji" to druga oficjalna produkcja o przygodach brytyjskiego szpiega Jamesa Bonda, zrealizowany na podstawie powieści Iana Fleminga z 1957 roku. Po raz drugi rolę agenta 007
"Pozdrowienia z Rosji" to druga oficjalna produkcja o przygodach brytyjskiego szpiega Jamesa Bonda, zrealizowany na podstawie powieści Iana Fleminga z 1957 roku. Po raz drugi rolę agenta 007 zagrał Sean Connery Warto zaznaczyć, że tytuł może być mylący, gdyż akcja filmu dzieje się przede wszystkim w Stambule, pociągu Orient Express, który zawita do Belgradu, Zagrzebia czy Wenecji. Adaptacja książki Fleminga kręcona był podczas zimnej wojny, dlatego podział na "dobry" Zachód i "zły" Wschód jest widoczny. Teraz trochę o fabule.


Organizacja przestępcza WIDMO pragnie przejąć panowanie nad światem, dzięki maszynie szyfrującej wiadomości radzieckie urządzenie o nazwie "Lektor". Jak w każdym filmie sensacyjnym mamy do czynienia z czarnym charakterem, który tym razem postanawia zabić agenta 007 Jamesa Bonda. Ambasada radziecka w Stambule proponuje wywiadowi brytyjskiemu przekazanie urządzenia tylko pod jednym warunkiem. Bond musi osobiście przyjechać po jego odbiór. I tym sposobem rozpoczyna się kolejne zadanie 007. 


Fabuła nie jest zbytnio skomplikowana jak na kino sensacyjne. W porównaniu z poprzednią częścią, "Doktorem No", akcja toczy się wolniej, a scenografia jest dużo mniej barwna. Bond nie ma do dyspozycji nowych zabawek (poza walizką z gadżetami) ani superszybkiego samochodu. Pojawia się wątek miłosny z Tatianą Romanową (Daniela Bianchi), lecz nie jest on romantyczny jak ten z pierwszej części.


Nie zdradzając więcej szczegółów, napomnę tylko, że zakończenie może trochę rozczarować, a sceny z płonącymi beczkami wydają się być mało realistyczne.

Pamiętać jednak należy, że ta część była kręcona w latach 60. Ten epizod już na zawsze kultowym ze względu na swoje początki. Za uwagę zasługuje Sean Connery (Oscar za film "Nietykalni") w roli Bonda, Jamesa Bonda, który być może w tę rolę wcielił się najlepiej, a pozostali aktorzy go tylko naśladują. Chyba każdy z nas ma swojego ulubionego aktora wcielającego się w komandora brytyjskiej marynarki. Pomimo trochę nudnej akcji film może podobać się fanom agenta MI6. W końcu to seria-legenda. Natomiast jeśli ktoś oczekuje zawiłej, dynamicznej akcji i końcowej myśli, może po seansie lekko się zawieść.


Oceniam film jako średni, gdyż  liczyłem na coś więcej niż długie dialogi i podróże agenta 007. Jednak wiem, że ciężko kręcić film trzymając się książki. Mimo wszystko polecam obejrzeć całą serię przygód o Jamesie Bondzie, ponieważ to kolebka filmów akcji. A "Pozdrowienia z Rosji" to pierwszy sequel całej serii. 
1 10
Moja ocena:
5
Czy uznajesz tę recenzję za pomocną?

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones