Recenzja filmu

Transamerica (2005)
Duncan Tucker
Felicity Huffman
Kevin Zegers

Smak dobrego kina

Tak pięknego, mądrego filmu nie widziałem od dawna. Poruszająca słodko-gorzka opowieść o losach transseksualisty, który na tydzień przed zmianą płci dowiaduje się o istnieniu syna. Zdesperowany
Tak pięknego, mądrego filmu nie widziałem od dawna. Poruszająca słodko-gorzka opowieść o losach transseksualisty, który na tydzień przed zmianą płci dowiaduje się o istnieniu syna. Zdesperowany postanawia spotkać się z nim, ukrywając prawdę o tym, że jest jego ojcem. Razem z młodzieńcem wyrusza do Los Angeles i niespodziewanie oboje stają się sobie bardzo bliscy. Jednak jak długo można będzie ukrywać prawdę? To opowieść o wszystkim - o głębokich uczuciach, trudnych relacjach ludzkich, potrzebie współistnienia, tolerancji i akceptacji. Bree wyrusza na spotkanie z synem obawiając się braku akceptacji i wyśmiania, więc kłamie. Kłamstwo prowadzi do serii nieszczęść, zatarcia bliskości między tą dwójką. Okłamując syna, sama siebie oszukuje, wiedząc, że kiedyś nadejdzie ten moment, kiedy on się dowie. Jednak automatycznie czuje też, że kłamiąc, może zbliżyć się do niego. Mimo że chłopak jest kolejną przeszkodą na drodze do operacji, co jest dla niej pełnią szczęścia, próbuje być dla niego matką, poznając zakamarki jego duszy, próbując nakłonić go do zmiany sposobu życia. Między nimi zawiązuje się niespotykana nić bliskości. Relacje ich łączące na początku wyprane z emocji, z biegiem czasu staja się trwałe. Przyjaźń ich zapieczętowują przygody, jakie razem przeżywają w drodze ku Los Angeles. Wszystko to doprowadza do mądrego, pięknego finału. Film Duncana Tuckera to nie tylko głos w sprawie akceptacji transseksualizmu, a co za tym idzie rozumienia tych ludzi, starania się poznać tego, co powoduje decyzję zmiany płci, ale także świetne, zabawne ukazanie drogi do poznania samego siebie. Film momentami śmieszy, a całość ogląda się doskonale. Największa w tym zasługa scenariusza, sprawnej reżyserii, ale przede wszystkim aktorom. Felicity Huffman w roli Bree to absolutna rewelacja. Nie dość, ze aktorka naprawdę przypomina mężczyznę, to jeszcze w sposobie mówienia, gestach, mimice jest wręcz doskonała. W wyścigu Oscarowym przepowiedziane jest, ze statuetkę dostanie Reese Witherspoon, jednak mam nadzieję, że tak nie będzie. Rola Huffman to najlepsza rola roku 2006! Bardzo dobrze wypada także Kevin Zegers w roli syna głównego bohatera. "Transamerica" to jeden z najlepszych filmów roku. Uniwersalna opowieść o wewnętrznym pięknie człowieka, pełna skrajnych emocji, który zmusza do refleksji i nie pozostawia widza obojętnym. Gorąco polecam!
1 10 6
Czy uznajesz tę recenzję za pomocną?
<a href="http://felicity.huffman.filmweb.pl/" class="n">Felicity Huffman</a> gwiazda serialu <a... czytaj więcej
Dominika Wernikowska

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones