Recenzja filmu

Volver (2006)
Pedro Almodóvar
Penélope Cruz
Carmen Maura

Modliszki Almodovara

Najnowsze dzieło Pedro Almodóvara - "Volver" to głęboki ukłon w stronę kobiet i ich zamkniętego świata, pełnego uczuciowości, dobroci i ciepłej zażyłości. Film jest feministyczny, ale w bardzo
Najnowsze dzieło Pedro Almodóvara - "Volver" to głęboki ukłon w stronę kobiet i ich zamkniętego świata, pełnego uczuciowości, dobroci i ciepłej zażyłości. Film jest feministyczny, ale w bardzo przewrotny sposób. Jego bohaterki nie wyzwalają się spod męskiej władzy, raczej wzgardliwie się jej wyrzekają. Nie przestają być sprzątaczkami i kurami domowymi, bo właśnie taka egzystencja i takie sprawy są najistotniejsze i największe. Nic nie daje takiego komfortu, jak dobrze posprzątane życie. "Volver" to film wyłącznie o kobietach, mężczyźni są tu po prostu zbędni. Wystarczająco napatrzyliśmy się na nich w innych filmach. Te męskie sprawy, wiadomo, chłop musi co najmniej dać komuś po gębie, a najlepiej od razu wyruszyć na wojenną krucjatę. Dobrze, gdy po drodze trafi się jakaś piękność do ocalenia, jak w klasycznej bajce o księżniczce w wieży. Zabawne, że zamiłowanie do tego rodzaju historyjek zalicza się do domeny pań. Są oczywiście również filmy o nich tylko, że nawet tam ich świat kręci się wokół mężczyzn, wokół ich zdobywania, ich utrzymania, przez nich porzucenia. A przecież to nie wszystko, co jest istotą bycia kobietą. Almodóvar poszedł w swym filmie znacznie dalej. Ograniczył rolę mężczyzn do picia piwa i gapienia się. Ewentualnie mogą jeszcze zdradzać żony i gwałcić swoje córki. Na szczęście istnieje przeciwstawiona temu oaza spokoju pośród matek, sąsiadek i sióstr. A wizja tego, jak dobrze może być, gdy nie ma w pobliżu mężczyzn prowadzi do zatrważających refleksji. Nasuwa myśl, że co prawda dla przedłużenia gatunku zderzenie tych dwóch światów jest konieczne, jednak tak naprawdę one nigdy się nie spotkają i lepiej, żeby zapłodniona samica uciekała jak najdalej, zanim dojdzie do jakiejś katastrofy. Jeszcze lepiej, żeby od razu uśmierciła partnera, jak to się odbywa na przykład u pająków lub modliszek. Bohaterki "Volver" nie dopuszczają mężczyzn do swojego otoczenia, a jeśli zajdzie taka konieczność, eliminują ich. Co prawda nie nauczyły się jeszcze ich zjadać, ale ukrycie ciała w zamrażarce to niedaleka droga. Kobiety same potrafią ze wszystkim sobie poradzić, na przykład z taszczeniem ciężkiego trupa, czy wykopaniem dwumetrowego dołu, a już najlepiej z życiem. "Volver" jest jak wycinek z mrocznej prowincjonalnej sagi, pełnej rodzinnych tajemnic i niewyjaśnionych śmierci. Opowieść urywa się zapewne tuż przed następnym życiowym zakrętem, a postacie są tak prawdziwe, ciepłe i bliskie, że miałoby się ochotę pozostać z nimi jeszcze dłużej. Film jest świetnie zagrany, zabawny i ma wiele uroku, podsycanego dodatkowo całym zestawem intrygujących obyczajów hiszpańskiej wsi. Bajka godna polecenia, chociaż dla panów może się okazać nieco irytująca.
1 10
Moja ocena:
8
Czy uznajesz tę recenzję za pomocną?
Po bardzo ciężkim "Złym wychowaniu", Pedro Almodóvar wyraźnie spuścił z poważnego tonu. Co nie znaczy, że... czytaj więcej
Jako fan Pedro Almodóvara czekałem na ten film z niecierpliwością, jednak i tym razem mistrz pokazał, co... czytaj więcej
ZAlmodóvaremjest jak zAllenem– albo się jego filmy uwielbia, albo nie trawi. FilmyPedra Almodóvarasą do... czytaj więcej

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones