Recenzja filmu

Zakazane królestwo (2008)
Rob Minkoff
Jet Li
Jackie Chan

Gdyby Tolkien był Chińczykiem

A gdyby autor "Eragona" zafascynowany był kung-fu i Brucem Lee... W takim wypadku dzieła podobnego do "The Forbidden Kingdom" moglibyśmy doczekać się o wiele, wiele wcześniej... I prawdopodobnie
A gdyby autor "Eragona" zafascynowany był kung-fu i Brucem Lee... W takim wypadku dzieła podobnego do "The Forbidden Kingdom" moglibyśmy doczekać się o wiele, wiele wcześniej... I prawdopodobnie w o wiele lepszym wydaniu. "The Forbidden Kingdom" to mieszanka powstała z filmów przygodowo-baśniowych i amerykańskich komedii familijnych z wschodnimi sztukami walki w tle (np. "Wielki Biały Ninja" czy "Karate Kid"). Dlatego też z jednej strony, tej baśniowej, film zasługuje na pochwałę, ale z drugiej, amerykańskiej komedii familijnej, raczej na wygwizdanie. Zaś co się tyczy kung-fu-karate pojedynków, to już w zależności od gustu, a o tym się nie dyskutuje. Historia z początku nie jest zbyt interesująca. Naciągnięta historyjka o amerykańskim nastolatku, który (jak w każdej amerykańskiej produkcji) wśród rówieśników uznawany jest za frajera. Dodatkowym minusem naszego głównego bohatera Jassona jest jego pasja do filmów kung-fu, które bezustannie wypożycza u zaznajomionego starego Chińczyka. Mięśniaki z osiedla napadają starca wykorzystując jego znajomość z Jassonem. W ostatnim słowie konający sprzedawca nakazuje naszemu wielbicielowi kina rodem z Hongkongu dostarczyć magiczną laskę prawowitemu właścicielowi. W wyniku kolejnej bójki (oj ile bójek w tym filmie!) ze złymi mięśniakami Jasson spada z dachu. I w tym momencie nie wiedzieć czemu, główny bohater budzi się w baśniowej krainie i natrafia na... kolejną bójkę. Z opresji ratuje go (o zgrozo!) pijany kung-fu mistrz, którego zagrał Jackie Chan. Opowiada on historię jakoby na przybycie Jassona czekano od wielu, wielu lat. Nasz podróżnik musi dostarczyć magiczną laskę Królowi Małp, aby w królestwie zapanował ład i porządek. Oczywiście przeszkadza mu w tym zły król i jego świta. Natomiast pomóc mu stara się nasz pijany Jackie Chan wraz z Pięknym Wróblem (a może Wróblicą, bo to dziewczyna) i tajemniczym Mnichem. Jak to się zakończy? Możecie się domyślać... Historia wędrówki po baśniowej krainie jest dosyć ciekawa. Akcja jest wartka i dynamiczna, nieustannie przerywana jakimiś kung-fu pojedynkami, które muszę przyznać, są bardzo oryginalne, zaskakujące a czasami zabawne. Nie można się też zacząć nudzić, gdyż film trwa jedynie półtorej godziny, co w porównaniu z "Władcą Pierścieni" wydaje się bardzo krótkim czasem. Na pochwałę zasługują także kostiumy, które na mnie zrobiły spore wrażenie. Charakteryzacja poszczególnych postaci jest bardzo baśniowa i fantazyjna. Na uwagę zasługuje szczególnie Długowłosa Wiedźma, której strój i włosy podczas walki nieustannie falują, co jest dosyć widowiskowe. Ale na tym plusy się kończą, a zaczyna ta rażąca część składowa "The Forbidden Kingdom". Chodzi tu przede wszystkim o kreację pijanego mistrza, który co najgorsze, stara się być momentami poważny i liryczny, wypowiadać piękne i wzniosłe zdania z ekranu. Bardzo mnie raziły żarciki scenarzysty w roli głównej z Chanem, ponieważ niszczą całą baśniową atmosferę i spłycają okropnie fabułę. Ponadto muszę przyznać, że film sprawia wrażenie robionego naprędce, niewykończonego. Widać to chociażby w samej fabule, która momentami nie trzyma się kupy. Nie wiem, do kogo w zamyśle był adresowany ten film. Bo jeśli dla dzieci, to odradzam. Za dużo tu bijatyki. Jeśli dla fanów Frodo i Eragona, to nie polecam. Poziom jest nieporównywalnie niższy, więc nie będą zachwyceni. Jeśli dla fanów amerykańskich komedii, to ostrzegam: nie ma tu nawet jednego pocałunku! Jednak jeśli ktoś z Was ma półtora godzinki wolnego, nudzi się okropnie i chce obejrzeć coś nieskomplikowanego (odwrócisz wzrok na parę minut i dalej wiesz, o co chodzi), to polecam.
1 10 6
Czy uznajesz tę recenzję za pomocną?
Jeszcze jeden, ale wątpię aby konieczny. Było już wiele filmów kung-fu bardziej lub mniej poważnych i te,... czytaj więcej

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones